Kreml każe milczeć o mobilizacji. Zakazane jest nawet dementowanie pogłosek

Administracja prezydenta Władimira Putina „zdecydowanie zaleciła” mediom państwowym niepublikowanie informacji o ewentualnej drugiej fali mobilizacji.

Publikacja: 14.09.2023 22:07

Banner w lokalu wyborczym podczas wyborów samorządowych zorganizowanych przez uznane przez Rosję wła

Banner w lokalu wyborczym podczas wyborów samorządowych zorganizowanych przez uznane przez Rosję władze w Doniecku

Foto: AFP

amk

Jak informuje niezależny rosyjski portal Meduza, prorządowym dziennikarzom nakazano, by nie poruszali tematu kolejnej fali mobilizacji ani nawet nie dementowali pogłosek o ewentualnym poborze. "I w ogóle rozmawiajcie na ten temat jak najmniej” - zalecono.

Powodem są niepokoje społeczne. Pracownik  prorządowych mediów wyjaśnił, że publikacje o mobilizacji zyskują dużą liczbę wyświetleń, ponieważ ludzie dostrzegają w nich bardzo konkretne sygnały.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna
Konflikty zbrojne
Rosjanie nie atakują cywilów? Raport obnaża zbrodnie wojenne
Konflikty zbrojne
Władimir Putin mówi o udziale Ukraińców w rozmowach pokojowych
Konflikty zbrojne
Szef wywiadu wojskowego Ukrainy: Wspólnie z Polską nawet zdobyliśmy Moskwę
Konflikty zbrojne
Zełenski odpowiada Trumpowi. Twierdzi, że prezydent USA powtarza rosyjską dezinformację
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce