Wielu ukraińskich i zachodnich obserwatorów ocenia, że po półtora roku wojny rosyjski przywódca Władimir Putin jest zagnany do narożnika. Ukraińska armia stopniowo odbija okupowane ziemie i jest w stanie uderzać nawet daleko w głąb terytorium wroga. Nasila się związana z sankcjami presja na rosyjską gospodarkę, a Zachód – przynajmniej na razie – jest zjednoczony w wojskowej i finansowej pomocy dla Ukrainy.
„Wreszcie nadzieje na załamanie się rosyjskiej machiny wojennej wzbudził bunt Wagnera, który odsłonił rosnące napięcia na szczytach władzy na Kremlu” – zauważa w analizie Gabujew, dyrektor think tanku Carnegie Russia Eurasia Center.