Generał w rozmowie z fronda.pl ocenił, że „sytuacja na froncie jest bardzo skomplikowana i na pewno nie jest ona po myśli tych, którzy cały czas popierają Ukrainę”. - Wynika to z faktu, że Rosjanie próbują przejąć inicjatywę operacyjną na północy Ukrainy, stwarzając tym samym poważne zagrożenie na tamtych terenach, to po pierwsze. Po drugie natomiast, te działania ukraińskich wojsk, które mają miejsce na południu, na kierunku zaporoskim, pomimo dwóch tygodni, nie przyniosły Ukraińcom sukcesów. To, czym Ukraińcy się chwalą, to są sukcesy bardzo umiarkowane, które nie rokują rozwinięcia operacji - tłumaczył.