Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe" odnotowuje, że Rosjanie próbują doprowadzić do destabilizacji sytuacji w Mołdawii, gdzie doszło do antyrządowych protestów organizowanych przez prorosyjską partię.
ISW odnotowuje, że rosyjski MSZ wydał oświadczenie w sprawie "przeciwdziałania wojnie atomowej" 2 listopada, w którym czytamy, że Rosja "kieruje się postulatem niedopuszczalności wszelkiej wojny atomowej, w której nie może być zwycięzców i która nigdy nie może być rozpoczęta".
Rosyjski MSZ podkreśla też gotowość Rosji do dalszej redukcji i ograniczenia arsenałów nuklearnych.
"Rosyjski prezydent Władimir Putin stwierdził 27 października, że Rosja nie ma potrzeby używania broni atomowej wobec Ukrainy i stwierdził, że Rosja nigdy nie omawiała możliwości użycia broni nuklearnej" - czytamy w analizie ISW.
Think tank odnotowuje też, że również były prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew, złagodził zajadłą, nuklearną retorykę ws. użycia broni nuklearnej, po którą sięgał w październiku i obecnie "skupia się na promowaniu jedności w Rosji wobec wojny na Ukrainie".