"Białoruś to kraj partyzantów. Nasi bohaterowie zatrzymują rosyjskie pociągi, uszkadzają rosyjski sprzęt i rozdają ulotki, które mają powstrzymać białoruskich żołnierzy przed przekroczeniem granicy Ukrainy. Ukraina przetrwa, Białoruś też zostanie wyzwolona" - napisał Viačorka na Twitterze.
Doradca Cichanouskiej zamieścił też mapę Białorusi zatytułowaną "Kolejowy Ruch Oporu 2022", na której wskazane są miejsca, gdzie miało dojść do aktów sabotażu.
Czytaj więcej
O 3 nad ranem czasu polskiego upłynął termin rosyjskiego ultimatum, przedstawionego obrońcom oblężonego od 2 marca Mariupola. Miasto nie podda się Rosjanom i będzie dalej odpierać ataki.
Viačorka twierdzi też, że rosyjska "fabryka trolli" rozpoczęła działania w mediach społecznościowych mające na celu "sianie nienawiści między Białorusinami a Ukraińcami". "Tak próbują wciągnąć Białoruś w ich krwawą masakrę bratniej Ukrainy" - dodał.