Jerzy Surdykowski: Pogubiony jak Donald Trump

Wszyscy poważni analitycy powiadali, że głównym przeciwnikiem USA są Chiny, i Donald Trump też obiecywał, że się nimi zajmie. Tymczasem w tej burzy afrontów i groźnych pokrzykiwań Chinom włos z głowy nie spada.

Publikacja: 25.03.2025 04:08

Donald Trump

Donald Trump

Foto: REUTERS/Carlos Barria

W jednym zwolennicy i przeciwnicy Donalda Trumpa są zgodni: heros, geniusz polityki, który wie, czego chce, przewiduje na kilka ruchów naprzód wszelkie trendy i wynikające z nich wydarzenia. Różnią się oni tylko znakiem „plus” albo „minus” przypisywanym Trumpowi i trumpizmowi. Dla jednych jest Archaniołem Michałem w złocistej zbroi gromiącym szatana lewactwa, LGBT i liberalizmu, ale dla drugich tylko Belzebubem, który na naszą zgubę wyrwał się z piekieł.

Donald Trump jak Jarosław Kaczyński?

Ciekawe, że tak właśnie oceniany był Jarosław Kaczyński w pierwszym okresie rządów PiS. Z czasem emocje opadły, osiągnięcia nie sprostały zapowiedziom, postać niegdysiejszego wodza częściej budzi politowanie niźli złość. Tak będzie i tutaj, z tym tylko zastrzeżeniem, że skoro państwo większe, to i więcej można popsuć, czasem nawet wszystko.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Ameryka Trumpa już nie udaje i mówi o Grenlandii językiem Putina

Ledwie mijają dwa miesiące od objęcia władzy w pierwszym supermocarstwie świata, a przykro patrzeć, jak się miota. Obiecał deportować nielegalnych, a wydala ich o połowę mniej niż łagodny Joe Biden. Nakłada cła i zaraz je znosi; ale jutro może na nowo nałoży. Tego nikt nie wie.

Donald Trump miał walczyć z Chinami. I gdzie ta walka?

Wszyscy poważni analitycy powiadali, że głównym przeciwnikiem Ameryki są Chiny, i Trump też obiecywał, że się nimi zajmie. Tymczasem w tej burzy afrontów i groźnych pokrzykiwań Chinom włos z głowy nie spada. Cła nałożono na ich produkty zupełnie minimalnie; co więcej, chińska marynarka wojenna odbyła ćwiczenia połączone z ostrym strzelaniem na Morzu Tasmana oddzielającym Australię od Nowej Zelandii i nic: cisza. A jaką awanturę robią Chiny, gdy ktokolwiek odważy się przepłynąć Cieśninę Tajwańską, która przecież należy do wód międzynarodowych? Może dlatego, że Chiny mają gigantyczną nadwyżkę handlową i Ameryka siedzi u nich w kieszeni.

Nie inaczej w Ukrainie. Najpierw wszystkie poważne pióra pisały, że Trump przehandluje ją Rosji, tym bardziej że przesławna awantura w Gabinecie Owalnym była z góry zaplanowana – po to, aby Zełenskiego postraszyć. Ostatnio przyznał to sam Trump, ale niżej podpisany tak twierdził w tym miejscu dwa tygodnie temu. Putin – już pewny swego – zażądał, by Ameryka ponownie przerwała dostarczanie Ukrainie danych wywiadowczych i zaprzestała dostaw broni, ale spotkał się z odmową. „Nowa Jałta” znika więc z horyzontu, ale czy pogubiony Trump przekona się, że z Putinem można tylko siłą?

Czytaj więcej

Jerzy Surdykowski: Uczciwy przywódca Europy może jej tylko obiecać krew, pot i łzy

Zważywszy na wybujałe ego cesarza z Waszyngtonu – wszystko jest możliwe. Tymczasem car moskiewski, skoro nie może bombardować elektrowni, niszczy miasta i morduje cywilów. Co będzie dalej? Nie wiem, ale już Tukidydes pisał przed wiekami: „Silni robią, co mogą; słabi cierpią, co muszą”.

W jednym zwolennicy i przeciwnicy Donalda Trumpa są zgodni: heros, geniusz polityki, który wie, czego chce, przewiduje na kilka ruchów naprzód wszelkie trendy i wynikające z nich wydarzenia. Różnią się oni tylko znakiem „plus” albo „minus” przypisywanym Trumpowi i trumpizmowi. Dla jednych jest Archaniołem Michałem w złocistej zbroi gromiącym szatana lewactwa, LGBT i liberalizmu, ale dla drugich tylko Belzebubem, który na naszą zgubę wyrwał się z piekieł.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Co łączy sprawę wiceministra Szejny z czatem na Signalu, na którym planowano atak na Jemen
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Prawdziwy sekret Białego Domu – Donald Trump nienawidzi Europy
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: „Kto nie pije, ten kabluje”, czyli wszyscy współwinni wiceministra Andrzeja Szejny
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Wyciek do „The Atlantic”, czyli rządzący światem jak dzieci
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Komentarze
Bogusław Chrabota: Dlaczego Karol Nawrocki walczy z wiatrakami?
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście