PiS tryumfuje. Przemysław Czarnek gratuluje modlącej się za syna matce K., której „syn jest uczciwym człowiekiem”. I przekonuje, że „Brytyjczycy się ocknęli” i zrozumieli, że nie mogą trzymać w więzieniu kogoś, kto „nie jest przestępcą”. Z kolei były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że zatrzymanie byłej szefowej jego biura przez CBA to próba „przykrycia” decyzji ws. K. Podobne sugestie formułuje Janusz Cieszyński. Narracja jest jednoznaczna – oto prześladujący opozycję reżim poniósł porażkę przed brytyjskim sądem, który zrozumiał, kto tak naprawdę jest prawy i sprawiedliwy, a kto jest krwawym siepaczem.
Dwie prawdy o wyjściu Michała K. z brytyjskiego aresztu
Ale echa takiego myślenia pojawiają się nie tylko w kręgu opozycji. Oto wicemarszałek Sejmu Magdalena Biejat w TVN24 dziwi się, że „przekonywano nas, że ludzie, którzy uczestniczyli w procederze trwającym w RARS to grupa przestępcza”, a „okazuje się, że sąd brytyjski nie przyznał racji prokuraturze”. – Dzisiaj nie wiem, co się wydarzyło i zadaję pytania, bo albo te zarzuty rzeczywiście są poważne, mamy dokumentację, która jest niezbita – ja oczekuję, że tak jest – albo nie. I te zarzuty powinny się bronić przed każdym sądem – dodaje.
A to już cios w Koalicję Obywatelską z wnętrza samego rządu.
Czytaj więcej
W środę wieczorem na lotnisku w Warszawie wylądował poszukiwany listem gończym Paweł Szopa, twórca i właściciel firmy Red is Bad. Rzecznik prasowy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński opublikował w mediach społecznościowych nagranie z akcji sprowadzenia mężczyzny do kraju.
W całej sprawie są – jak w „Misiu” – dwie prawdy: prawda życia i prawda ekranu. Decyzja brytyjskiego sądu o tym, by K. czekał na wolności na rozprawę ws. ekstradycji do Polski nie ma nic wspólnego z jego winą, bądź niewinnością. Tymi kwestiami brytyjski sąd nie będzie się przecież zajmował, bo K. ma odpowiadać przed sądem w Polsce. Sędzia z Wielkiej Brytanii uznał po prostu, że jest w stanie zatrzymać K. na Wyspach za pomocą innych środków (kaucja, poręczenie, odebranie paszportu i dowodu osobistego).