Na biurko Jarosława Kaczyńskiego miał trafić raport o Karolu Nawrockim. To materiał o znajomościach kandydata, którego w wyborach prezydenckich popiera PiS. W bliskim prezesowi IPN środowisku (to m.in. kibice Lechii) mają być bandyci i neonaziści. On sam oraz wspierająca go prawica mówią o brudnej grze i manipulacji.
„Nie znamy autorów raportu, a publikując go, nie przesądzamy, czy wszystkie zawarte w nim dane są prawdziwe” – napisała „Gazeta Wyborcza”, która opublikowała tekst w całości. Pochodzenie materiału nie jest znane. Stanowi on obiekt plotek i spekulacji. Nie powstrzymało to jednak Koalicji Obywatelskiej, która weszła w temat jak w drożejące masło. A skoro zajęli się nim Dariusz Joński i Michał Szczerba, może stać się petardą, która, owszem, wybuchnie, ale w ich rękach.
Dlaczego KO zajmuje się wyłącznie Karolem Nawrockim?
Podczas gdy Koalicja Obywatelska pochłonięta jest materiałem o wątpliwym pochodzeniu, Karol Nawrocki podróżuje po kraju (choć oficjalnie kampania jeszcze się nie zaczęła) i narzuca w debacie publicznej kolejne tematy. Na przykład w Żywcu zadeklarował otoczenie szczególną troską niewydolnego systemu ochrony zdrowia. Rafał Trzaskowski nie wypowiada się o raporcie. Ale sensacja zajmuje sporo miejsca w przekazie KO. Powstaje wrażenie, że Koalicja Obywatelska zajmuje się wyłącznie Nawrockim. W świetle tego deklaracja Rafała Trzaskowskiego, że na sobotniej konwencji KO nie zaprezentuje jeszcze programu, wydaje się problematyczna.
Czytaj więcej
Michał Żebrowski rozpływał się niedawno w TVP nad swoim przyjacielem Rafałem Trzaskowskim, który od najmłodszych lat miał być „ulubieńcem rówieśników i grona pedagogicznego”, a charyzmą wyróżniał się już w czwartej klasie szkoły podstawowej. Pytanie, czy takie pozycjonowanie tego kandydata nie jest receptą na kłopoty.
Dla PiS trudniejsza byłaby sytuacja odwrotna: Koalicja Obywatelska skoncentrowana na tym, co może zaproponować Polakom, okazałaby się wymagającym rywalem. Tymczasem kandydat prawicy otrzepuje się i maszeruje dalej, a KO grzęźnie w „raporcie” o niejasnej proweniencji.