Krzysztof A. Kowalczyk: Budować CPK? Najpierw policzmy, czy się opłaca

Politycy PiS przeciwstawiali CPK portom lotniczym we Frankfurcie czy Berlinie. Centralnemu Portowi Komunikacyjnemu najbardziej szkodzi to, że stał się centralnym projektem politycznym. A powinien – biznesowym. Co zrobi z nim rząd Donalda Tuska?

Aktualizacja: 14.02.2024 06:04 Publikacja: 14.02.2024 03:00

Budować CPK? Najpierw policzmy, czy się opłaca

Budować CPK? Najpierw policzmy, czy się opłaca

Foto: Adobe Stock

Rządowi Donalda Tuska trudno byłoby ot tak wycofać się teraz z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), sztandarowego projektu Prawa i Sprawiedliwości. I bynajmniej nie chodzi o prezydenta Andrzeja Dudę, który zwołał na wtorek Radę Gabinetową, by przepytać ministrów o przyszłość CPK. Chodzi o opinię publiczną. Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika bowiem, że ponad 50 proc. badanych mieszkańców naszego kraju chce kontynuacji tego projektu, jedna czwarta jest przeciw, a niespełna jedna piąta nie ma w tej sprawie zdania.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Naprawdę tylko głupcy i zdrajcy mają wątpliwości w sprawie ludobójstwa na Wołyniu?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Świat odrzuca demokrację i prawa człowieka. Co to oznacza dla Unii i Zachodu?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Słona cena sondażowych sukcesów Koalicji Obywatelskiej
Komentarze
PiS i PO wspólnie podważyły rolę Muzeum Auschwitz, uderzając w polską rację stanu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Musk, Zuckerberg i Netanjahu. Zwycięstwo Trumpa pogrąży nie tylko wokeizm