Krzysztof Adam Kowalczyk: Audycja wyborcza prezesa Glapińskiego

Mam gdzieś tę kampanię wyborczą – deklaruje prezes NBP. Nic bardziej mylnego.

Publikacja: 05.10.2023 16:55

Prezes NBP Adam Glapiński

Prezes NBP Adam Glapiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Tylko 10 minut opóźnienia, prezes NBP wpada na scenę zasapany: – Niestety, żyjemy w trudnym czasie kampanii wyborczej – mówi Adam Glapiński, rozpoczynając w czwartek swoje comiesięczne wystąpienie, ze względu na walory satyryczne zwane przez złośliwców stand-upem.

Czytaj więcej

Inflacja we wrześniu w Polsce. GUS podał wstępne dane

Wykład o inflacji plus połajanki

Obawiałem się, że będzie to wiec wyborczy prezesa Glapińskiego. Myliłem się. I to bardzo.

Był to pełen emocji wykład o różnicach między inflacją rok do roku i miesiąc do miesiąca. Okraszony ostrymi połajankami pod adresem ekonomistów krytykujących bank centralny za zbyt gołębie podejście oraz mediów z obcym kapitałem, zwłaszcza „telewizji z niebieskim znakiem” (czyżby TVN?), za niezbyt entuzjastyczne przyjęcie „wielkiego sukcesu”, jakim – zdaniem prezesa Glapińskiego – jest sprowadzenie inflacji z 18,4 proc. w lutym do 8,2 proc. we wrześniu. Przypomnę: do poziomu ponad trzy razy wyższego od wciąż aktualnego celu inflacyjnego NBP – 2,5 proc.

Wedle prezesa spadek inflacji „to jest bardzo radosna rzecz dla wszystkich konsumentów”. Ale dziennikarze, jego zdaniem, nie dopuszczają tej radosnej informacji do odbiorców. Wnioski ekonomistów i mediów są – wedle prezesa Glapińskiego – „niezmierne głupie, nawet idiotyczne: inflacja jest bardzo niska, ale w rzeczywiści wysoka”.

Czy benzyna gasi inflację

- Jesteśmy świadkami wielkiego sukcesu. Przepraszam, że ten sukces przyszedł przed wyborami – mówił prezes Glapiński. Ale też deklarował: – Mam gdzieś tę kampanię wyborczą.

Dostało się ekonomistom mówiącym, że „wyborcza” promocja na Orlenie (5,99 zł za litr) pomogła obniżyć wskaźnik inflacji: – Oni chcą szkodzić Polsce. Kłamią całą dobę – mówił prezes. I wielokrotnie podkreślał, że wpływ paliw na zmianę rocznego wskaźnika inflacji to 0,0 proc.

Zajrzałem więc do danych GUS. Ceny paliw spadły we wrześniu wobec sierpnia o 3,1 proc. i były aż 7 proc. niższe niż rok wcześniej. Z pewnością nie wpłynęło to na ogólny poziom inflacji…

GUS: Szybki szacunek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2023 r.

Foto: GUS

Apel prezesa do telewidzów

Na koniec przyznam: moje przeczucia były złe. To nie był wiec wyboczy prezesa Glapińskiego. To była jego audycja wyborcza. Gotowiec dla rządowej telewizji i radia rządowego, z wyjaśnieniami dla ludu, by nie wierzył ekonomistom, bo gadają głupoty. I nie wierzył mediom prywatnym, bo ukrywają wielki sukces.

– Nie dajcie się ogłupić. Jest bardzo dobrze, drodzy telewidzowie. Wyraźnie się ktoś martwi sukcesem gospodarczym Polski – apelował szef teoretycznie bezstronnego banku centralnego.

Art. 3.1. ustawy o NBP mówi: „Podstawowym celem działalności NBP jest utrzymanie stabilnego poziomu cen”. O produkcji audycji wyborczych nie ma w niej ani słowa.

Tylko 10 minut opóźnienia, prezes NBP wpada na scenę zasapany: – Niestety, żyjemy w trudnym czasie kampanii wyborczej – mówi Adam Glapiński, rozpoczynając w czwartek swoje comiesięczne wystąpienie, ze względu na walory satyryczne zwane przez złośliwców stand-upem.

Wykład o inflacji plus połajanki

Pozostało 90% artykułu
Komentarze
Bogusław Chrabota: Karol Nawrocki. Niby nie PiS, ale PiS
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Trzaskowski i Nawrocki to tak naprawdę awatary Tuska i Kaczyńskiego
Komentarze
Michał Kolanko: Trzaskowski wygrywa z Sikorskim. Ale dla prezydenta Warszawy łatwo już było
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czy prawybory w KO umocniły Rafała Trzaskowskiego?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Estera Flieger: Kampania wyborcza nie będzie o bezpieczeństwie