Aktualizacja: 21.11.2024 21:17 Publikacja: 26.04.2023 03:00
Foto: Bloomberg
Polacy przestali jeździć na szparagi. To jest, proszę państwa, naprawdę ogromna zmiana – mówił 12 lipca zeszłego roku w Grójcu prezes PiS Jarosław Kaczyński. To, że rodacy rzadziej jeżdżą do pracy za Odrę, uznał za kolosalną zmianę statusu Polski i Polaków wobec Niemców.
Dane, które opisujemy dziś w „Rzeczpospolitej”, mogą sprawić prezesowi PiS wielką przykrość. A przy okazji pokazują, że swoją tezę postawił na wyrost. Niemal dwukrotnie wzrosła bowiem liczba aplikacji, jakie Polacy wypełnili w serwisie Olx Praca, starając się o podjęcie sezonowego zatrudnienia w Niemczech i Holandii. Wzrost zainteresowania wyjazdami na saksy notują też inne agencje pośrednictwa pracy. Jak mówią eksperci, pracownicy biorą urlop w Polsce, by wyjechać na jakiś czas np. do Niemiec, by tam podreperować domowe budżety. Gdy minimalna stawka za godzinę pracy u naszego zachodniego sąsiada to 55 zł, to nawet mimo pewnego spowolnienia niemieckiej gospodarki wyjazd na Zachód wydaje się atrakcyjny.
Gdyby PiS miał polityka charyzmatycznego jak Przemysław Czarnek, nieuwikłanego w osiem lat rządów PiS jak Karol Nawrocki i lubianego przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego jak Mariusz Błaszczak, kandydata tej partii na prezydenta znalibyśmy pewnie od wielu tygodni.
Polacy coraz mocniej się boją rozlania wojny na nasz kraj, śledzą informacje o eskalacji konfliktu w Ukrainie, a najbardziej angażującym tematem w serwisach społecznościowych jest nowa doktryna nuklearna Rosji. Czy Sławomir Mentzen, który próbuje zagospodarować te tematy w wyborach prezydenckich, ma szansę zostać tzw. kandydatem protestu?
Jarosław Kaczyński, inaczej niż Donald Tusk, decyzję o kandydacie na wybory prezydenckie zarezerwował dla siebie i do końca będzie kalkulować, kto ma większe szanse przyciągnąć głosy Konfederacji czy Trzeciej Drogi w drugiej turze. Z PiS płyną głosy, że zdecydowanie najwięcej argumentów przemawia dziś na korzyść Karola Nawrockiego.
Już 32 lata temu na własnej skórze się przekonałem, do czego jest zdolny Antoni Macierewicz i nic więcej zdziwić mnie nie może. Zjechał pan Antoni do Nowego Jorku, gdzie byłem od dwóch lat konsulem generalnym, i wygłosił osobliwy odczyt w szacownym Instytucie Józefa Piłsudskiego.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Europa na powrót Donalda Trumpa reaguje w sposób tragikomiczny. Nie tylko tradycyjni jego wielbiciele zgłaszają deklaracje nieodwzajemnionej lojalności, lecz również ci, którzy na niego pomstowali.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas