Aktualizacja: 29.05.2019 16:55 Publikacja: 28.05.2019 19:13
Foto: AFP
Kradną sobie klubowe barwy i palą szaliki. Lubią to załatwiać sami między sobą i zapewne, gdyby im czasem policja nie przeszkadzała, wymordowaliby się całkiem. Politycy działają podobnie.
Atakują się w kampanii tak zajadle, że zwykli ludzie odwracają wzrok z zażenowaniem. A potem? Politycy Koalicji Europejskiej nie potrafią wyjść z szoku po przegranej. Albo więc milczą, albo komentują tak jak np. były prezydent RP Bronisław Komorowski, który oświadczył, że „na PiS głosowali ci, którzy nie płacą podatków”. Te słowa nie brzmią jak merytoryczna analiza sytuacji, w jakiej znalazła się opozycja po wyborach, tylko raczej jak ironiczna odsłona łódzkiej bitwy na murach z serii „ŁKS myśli, że in vitro to pizzeria”. Prawo i Sprawiedliwość z kolei zachowuje się, jakby nie przewidziało możliwości własnego zwycięstwa. Kadry są nieprzygotowane, minister finansów nie może się doczekać dymisji, w resortach spekuluje się na temat tego, kto będzie nowym szefem, rząd nie ma rzecznika… A może rozmiar zwycięstwa sprawił, że PiS zaczyna wzorem kolegów z PO przypominać tłustego kocura na aksamitnej poduszce?
Przed nami kolejna odsłona sporu o Paulinę Matysiak, która pozostała w partii Razem, jednocześnie poszukując własnej drogi. Odwieszona w grudniu znów ma kłopoty: tym razem chodzi o jej wypowiedź podczas debaty zorganizowanej przez Dwie Lewe Ręce. Co to wszystko mówi o kondycji lewicy?
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
A jednak wojna celna. Można się było tego spodziewać. Po tym, jak Donald Trump ogłosił karne taryfy celne dla Meksyku i Kanady, bezpośredni sąsiedzi Stanów Zjednoczonych zapowiedzieli podobne kroki ze swojej strony. A prawidła ekonomii są nieubłagane, Trump będzie musiał się zmierzyć z dezaprobatą własnych wyborców.
Oceniając, kto wygrał na punkty starcie między Zbigniewem Ziobrą a uosabianą przez komisję śledczą ds. Pegasusa koalicją rządzącą, warto zwrócić uwagę, jak zachował się „ten trzeci”.
Zbigniew Ziobro jest przekonany, że odniósł sukces nie zeznając przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Podobnie uważają członkowie komisji, którzy są zadowoleni, że nie grali w show do scenariusza byłego ministra sprawiedliwości. Obie strony mają plan na kolejne tygodnie.
Styczeń kończy się nam kompromitacją polskiego państwa i całej klasy politycznej.
Przed nami kolejna odsłona sporu o Paulinę Matysiak, która pozostała w partii Razem, jednocześnie poszukując własnej drogi. Odwieszona w grudniu znów ma kłopoty: tym razem chodzi o jej wypowiedź podczas debaty zorganizowanej przez Dwie Lewe Ręce. Co to wszystko mówi o kondycji lewicy?
Uczestnicy wysłuchania publicznego w Sejmie w większości bardzo negatywnie ocenili projekt nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polski. Ich zdaniem nie zwiększy bezpieczeństwa, a narusza prawa człowieka.
„To ludzie są najważniejsi” – tak brzmi hasło wyborcze Szymona Hołowni. Marszalek Sejmu i kandydat na prezydenta zdradził też, kto będzie jego szefem sztabu oraz zarysował strategię kampanii wyborczej.
Blisko 14 proc. badanych w ostatnim sondażu preferencji politycznych IBRiS nie wie, na kogo oddać swój głos. Oznacza to, że niezdecydowani wyborcy mogliby stanowić trzecią siłę na polskiej scenie politycznej. Czy ich niezdecydowanie wynika ze zmęczenia polityką? Jakie konsekwencje może przynieść ich mobilizacja lub absencja przy urnach? O tym Marzena Tabor-Olszewska rozmawia w podcaście „Rzecz w tym” z profesorem Rafałem Chwedorukiem.
Dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast powinna przestać obowiązywać a włodarze powinni móc zasiadać w spółkach. Opłaty za prawa jazdy powinny wzrosnąć. Tego chcą przedstawiciele samorządu terytorialnego.
Donald Tusk wykluczył możliwość, by Polska, w związku z przyjętym przez UE paktem migracyjnym, musiała płacić za imigrantów, których nie przyjmie z innych państw w ramach relokacji.
- Konfederacja miała wspaniałe sondaże latem 2023 roku, a później przyszły wybory i ludzie zdecydowali, jak naprawdę jest - mówił w czasie konferencji prasowej marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, Szymon Hołownia.
Dziś broń palna w Polsce jest „przywilejem”. Literalnie tak jest to interpretowane przez sądy administracyjne. Powinna być prawem, które możemy stracić. A nie nagrodą, którą możemy uzyskać – przekonuje Krzysztof Kuczyński, adwokat i instruktor strzelectwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas