Marki własne dzięki uproszczonym opakowaniom oraz produkcji dla jednej sieci redukują koszty: są 20–30 proc. tańsze od odpowiedników znanych producentów. Ich znakiem był także brak marketingu – ale to się zmienia.
Np. pieluchy Dada z Biedronki to największa marka na rynku i inwestuje już także w promocję. Z raportu „GfK. Private Brands", który „Rzeczpospolita" poznała jako pierwsza, wynika, że w Polsce miesięcznie średnio 98 proc. gospodarstw kupuje takie produkty, średnio 110 razy w roku. Przeciętne gospodarstwo w Polsce w 2020 r. kupiło 171 unikalnych produktów pod markami własnymi sieci detalicznych – 24 więcej niż w 2011 r.