Aktualizacja: 28.08.2015 11:31 Publikacja: 28.08.2015 11:31
Projekt Polskie Supermarkety został ogłoszony na początku maja - Polomarket i Stokrotka miały mieć w nowej spółce po 50 proc. udziałów. Sklepy miały działać nadal pod osobnymi markami, a spółka miała odpowiadać za koordynację zakupów obu sieci, rozwój wspólnej marki własnej oraz organizację importu. Dzięki temu miała wzrosnąć skala działalności.
Jednak teraz POLOmarket poinformował, że jego zarząd podjął decyzję o rozwiązaniu porozumienia zawartego ze Stokrotką 4 maja 2015 r., którego przedmiotem było zawiązanie spółki Polskie Supermarkety. Wypowiedzenie porozumienia następuje na etapie prac koncepcyjnych przed jakimkolwiek podjęciem działań operacyjnych.
W handlu USA-Kanada-Meksyk zagrożone wyższymi stawkami celnymi Trumpa są ropa naftowa, płody rolne i przetwory, samochody, materiały budowlane.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Na wojnie handlowej Donalda Trumpa skorzystać może Wielka Brytania. Jeśli faktycznie uda się jej uniknąć ceł, gospodarka kraju zyska impuls wzrostowy, co dobrze wróży tutejszemu przemysłowi i sektorowi usług.
Rozpędza się wywołana przez Donalda Trumpa wojna celna. Chiny odpowiadają na nowe cła w USA cłami na amerykański węgiel, ropę i LNG. Na celowniku Pekinu są też amerykańskie marki modowe i firmy wysokich technologii, np. Google.
Rodzima marka Whisbear, produkująca znane zabawki pomagające w usypianiu dzieci, ogłosiła upadłość. Firma nie radzi sobie z rosnącymi kosztami oraz potężnym kryzysem demograficznym. Wkrótce maskotki mogą zniknąć z półek.
Chiny przystąpiły do wojny handlowej, na nowo rozpętanej przez prezydenta USA Donalda Trumpa. We wtorek Państwo Środka ogłosiło, że wprowadza 15-procentowe cła na import amerykańskiego węgla i LNG. Zadaje też cios firmie Alphabet, właścicielowi Google’a, a także znanym markom odzieżowym, takim jak Tommy Hilfiger czy Calvin Klein.
W handlu USA-Kanada-Meksyk zagrożone wyższymi stawkami celnymi Trumpa są ropa naftowa, płody rolne i przetwory, samochody, materiały budowlane.
Na wojnie handlowej Donalda Trumpa skorzystać może Wielka Brytania. Jeśli faktycznie uda się jej uniknąć ceł, gospodarka kraju zyska impuls wzrostowy, co dobrze wróży tutejszemu przemysłowi i sektorowi usług.
Rodzima marka Whisbear, produkująca znane zabawki pomagające w usypianiu dzieci, ogłosiła upadłość. Firma nie radzi sobie z rosnącymi kosztami oraz potężnym kryzysem demograficznym. Wkrótce maskotki mogą zniknąć z półek.
Buńczuczne słowa Donalda Trumpa o wchłonięciu Kanady przez Stany Zjednoczone i nałożenie ceł na towary importowane z tego kraju nie pozostają bez odpowiedzi zwykłych Kanadyjczyków. Przykłady to buczenie podczas hymnu na meczach z USA, bojkot amerykańskich produktów, zmiana destynacji wakacyjnych.
Od boomu do spadku - tak można jednym zdaniem podsumować to, co dzieje się w handlu między Rosją a Turcją. Po agresji Władimira Putina na Ukrainę, Turcy stali się dla Kremla największym rynkiem eksportowym. W trzecim roku wojny Rosja tę pozycję utraciła.
1 lutego weszły w życie przepisy ustanawiające Wigilię dniem wolnym od pracy oraz wprowadzające dodatkową niedzielę handlową. 24 grudnia będzie wolny dla wszystkich pracowników, nie tylko dla handlowców, a klienci będą mogli zrobić zakupy w trzy niedziele w grudniu.
W 2024 r. liczba wizyt w tego typu obiektach spadła o 3,5 proc., co pokazuje, że Polacy nadal mocno trzymali się za kieszenie i ograniczali wydatki konsumpcyjne.
Jako pierwsi zrobili to Chorwaci. Teraz do nich przyłączyła się reszta konsumentów z państw bałkańskich. Chodzi o wysokie ceny żywności, które są nieuzasadnione.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas