Inflacja, poszukiwanie promocji i oszczędzanie na zakupach w efekcie powodują zmiany w zwyczajach coraz większej grupy konsumentów. Choć podczas pandemii wizyty w sklepach były ograniczane, teraz Polacy robią zakupy średnio o 10,2 proc. częściej niż przed rokiem – wynika z badania firmy technologicznej Proxi.cloud oraz UCE Research. Na jego potrzeby w okresie od stycznia do połowy maja analizowano zwyczaje ponad 1,1 mln konsumentów i zbadano ruch w ponad 33 tys. sklepów.
W tym okresie ruch w sklepach wzrósł dla całego rynku 9,2 proc. – Podstawową przyczyną tego zjawiska jest dbałość o budżet domowy i kontrolowanie wydatków wobec rosnących cen niemal wszystkich produktów. Kolejnym przyczyniającym się do tego aspektem mogą być pojawiające się promocje, które są tymczasowe, wobec tego klienci chodzą do sklepów z większą częstotliwością, aby uzupełnić zapasy tańszymi produktami – mówi Mateusz Chołuj, ekspert z Proxi.cloud. – Najprawdopodobniej nie ulegnie to zmianie, ponieważ Polacy coraz uważniej śledzą cotygodniowe obniżki cen i właśnie pod nie dostosowują częstotliwość wizyt w sklepach – dodaje.
Czytaj więcej
W kwietniu liczba transakcji w najmniejszych sklepach spożywczych spadła 3,7 proc. Rynek rośnie, ale to efekt wyłącznie wzrostu cen. Tracą zwłaszcza największe kategorie, jak alkohole.
Z badania wynika również, że udziały formatów w rynku w porównaniu z analizowanym okresem w 2022 r. pozostają praktycznie niezmienne. Jak zauważają eksperci, 88 proc. konsumentów odwiedziło dyskonty przynajmniej raz w tym okresie. – Skupiają one największy ruch i należą do najbardziej perspektywicznych kanałów sprzedaży zaraz obok convenience. Polacy polubili ten format sklepów, rezygnując na ich rzecz częściowo z zakupów w hiper- i supermarketach – mówi Miłosz Sojka, ekspert z Proxi.cloud. – Przyciągają klientów obecnością towarów o niskich cenach i szerokim zakresem cyklicznych promocji. Co więcej, stale poszerzają swój asortyment i odważnie wprowadzają produkty premium. Te czynniki odpowiadają zapotrzebowaniu konsumentów na produkty, z których korzystają na co dzień – dodaje.