Choć według Rządowego Centrum Legislacyjnego, ostatnie zmiany w ustawie wdrażającej system kaucyjny miały miejsce w listopadzie 2022 r., to jak się dowiedzieliśmy, prace nad ustawą trwały „na poziomie wewnątrz Ministerstwa”, a teraz projekt został przekazany dalej. Jak dowiedziała się Rzeczpospolita w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, 11 stycznia 2023 r. projekt ustawy został przekazany do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów.
Co to oznacza? Jak wyjaśnia biuro prasowe KPRM, dokument trafi teraz do rozpatrzenia na komitecie stałym, a swoje uwagi będą mogły zgłosić resorty merytoryczne. Po opracowaniu i naniesieniu uwag, co zajmie około tygodnia, projekt trafi dalej do komisji prawniczej, a ta jest obecnie dość obciążona pracą, ponieważ z powodu wyborów parlamentarnych na jesieni, rząd musi jak najszybciej przekazać do Sejmu wszystkie projekty ustaw, które chce jeszcze przegłosowąć w tej kadencji Sejmu. Szczególną wagę mają teraz ustawy wprowadzające tzw. kamienie milowe, przybliżające Polskę do otrzymania miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy. Dlatego, urzędnicy szacują, że na uwagi komisji prawniczej będę czekać od jednego do dwóch tygodni. Następnie finalny projekt jest rozsyłany do potwierdzenia i wreszcie, jeśli nie będzie kolejnych uwag – trafi na posiedzenie Rady Ministrów.
Czytaj więcej
Dwa złote – tyle maksymalnie zapłacimy kaucji za butelki, ale nie za jednorazowe ze szkła, bo te wypadły z projektu. Opakowania będą zbierały tylko duże sklepy – to główne zmiany systemu kaucyjnego, który wejdzie w życie za około dwa lata.
Dlatego, jak szacują urzędnicy, jeśli nikt specjalnie nie przyspieszy ani nie opóźni prac, ani też „broń Boże”, nie zostaną zgłoszone żadne kolejne uwagi merytoryczne, ustawa wprowadzająca system kaucyjny może trafić na posiedzenie rządu za miesiąc, czyli w połowie lutego 2023 r.
Ustawa ta od ponad roku wywołuje ogromne kontrowersje, osią sporu między producentami napojów a wielkim handlem była liczba frakcji, czyli jakie pojemniki po napojach powinny zostać objęte tym systemem, a także – powierzchnia sklepów, które będą zobowiązane do prowadzenia skupu butelek i puszek. Według ostatniego projektu z września, do systemu wejdą opakowania z tworzyw sztucznych na napoje, czyli butelki PET, opakowania szklane wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5l oraz puszki metalowe (aluminium i stal). Z systemu wypadły, w wyniku nacisku sklepów, butelki jednorazowe, w tym symboliczne dla całego projektu – butelki po tzw. małpkach, czyli małe butelki po wódce. Kontrowersje budzi też wielkość sklepów, mimo początkowych propozycji 100 mkw., ostatecznie resort klimatu zdecydował się narzucić system kaucyjny jedynie sklepom o powierzchni przekraczającej 200 mkw. Resort chce także wpuścić na rynek wielu tzw. operatorów, czyli firmy zbierające te opakowania z rynku i rozliczające się z wprowadzającymi, choć zdaniem producentów napojów – wskazany byłby jednak jeden ogólnokrajowy operator, co miałoby, ich zdaniem, usprawnić system i obniżyć koszty tego zadania.
