Nikt nie chce wozić eksportowego hitu Białorusi

Białoruś nie ma jak wysłać za granicę nawozów sztucznych, które dostarczają najwięcej dewiz do kasy reżimu. Transportu odmówiły koleje litewskie i prywatni przewoźnicy łotewscy. Są jednak chętni na ten towar.

Publikacja: 15.12.2021 17:32

Nikt nie chce wozić eksportowego hitu Białorusi

Foto: Adobe Stock

Łotewscy przewoźnicy towarowi potwierdzili agencji BNS, że otrzymali zapytania od białoruskiego państwowego producenta nawozów Belaruskali o możliwość przewozu jego produktów tranzytem przez terytorium Łotwy i załadunku w portach. Przewoźnicy zapewniają, że Łotwa, podobnie jak Litwa, przestrzega międzynarodowych sankcji i nie chce ich naruszać.

Maris Bremze prezes zarządu prywatnej łotewskiej spółki kolejowej Baltijas Expresis (która przewozi towary do portu Ventspils i jest drugim przewoźnikiem co do wielkości cargo, po kolejach łotewskich), potwierdził, że Belaruskali omówiono techniczne możliwości przewozu potażu.

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Handel
Długa kolejka do sprzedaży Pepco
Handel
Polacy mniej kradną w sklepach. Przynajmniej oficjalnie
Handel
BSH przenosi dawną fabrykę Zelmera. Projekt za 600 mln zł
Handel
Meblarski potentat zamyka fabrykę. Kilkaset osób straci pracę
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Handel
Polacy przestają kupować na bazarach, zwłaszcza ubrania
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego