Allegro opracowało koncepcję konkretnych rozwiązań, które miałyby uszczelnić pobór VAT od towarów kupowanych online poza granicami UE. Chce tym samym uderzyć w swojego głównego rywala – chiński portal AliExpress. Ten w dużej mierze wysyła do naszego kraju zakupy jako korespondencję, prezent lub przesyłkę o wartości poniżej 22 euro, dzięki czemu te towary unikają podatku VAT i opłat celnych.
Czytaj także: VAT-em w zakupy z Chin
Jak ustaliła „Rzeczpospolita", Allegro swój projekt pokazało już w resorcie cyfryzacji, a teraz próbuje zainteresować nim Ministerstwo Infrastruktury (MI). Kłopot w tym, że owe proponowane przez prywatną spółkę regulacje mocno uderzają w Pocztę Polską (PP), która obsługuje import z Chin. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że za niekorzystną dla pocztowców inicjatywą Allegro stoją ludzie, którzy wcześniej byli związani z InPostem i byli jednymi z rozgrywających w „wojnie o rynek listów" między tą spółką a PP.
Szwedzki przykład
Allegro, najpopularniejsza w naszym kraju platforma e-handlu, coraz mocniej odczuwa konkurencję AliExpressu. Dlatego próbuje przekonać rząd do zaostrzenia regulacji. Spółka chce wprowadzenia tzw. domniemania do polskiego prawa celno-podatkowego. W efekcie każda koperta, np. z Chin, o grubości powyżej 20 mm musiałaby być traktowana jako przesyłka z towarem. Od każdej takiej przesyłki PP musiałaby pobierać VAT i ewentualne dodatkowe wynagrodzenie za dokonanie czynności celno-podatkowych. Allegro sugeruje również, że PP mogłaby otrzymać status agenta celnego i dokonywać odpraw towarów.