Forever 21 ma potencjalnych inwestorów, ale sytuacja finansowa firmy jest na tyle zła, ze chce się ona zabezpieczyć przed roszczeniami wierzycieli za pomocą Chapter 11 - amerykańskiego prawa upadłościowego.
Chapter 11 daje firmie czas na reorganizację swej działalności oraz struktury kapitałowej zanim możliwe będzie wypełnianie jej zobowiązań wobec wierzycieli, wśród których są m.in. Simon Property Group Inc. oraz Brookfield Property Partners LP - jedni z największych właścicieli powierzchni handlowych w USA.
Sieć zdecydowała się na zamknięcie kilku sklepów, m.in. w Chinach, Londynie, a także sklepu w warszawskim centrum handlowym Złote Tarasy i ograniczyła powierzchnie największych lokali o połowę. Właściciele sieci szukali też inwestorów. Według agencji Bloomberga sprawdzano czy kupnem udziałów w firmie zainteresowane są właściciele dużych amerykańskich centrów handlowych, m.in. Simon Property Group Inc. i Brookfield Property Partners.
Kryzys w firmie sprawił, że mocno skurczył się majątek jej założycieli, którzy wypadli z grona miliarderów. Według amerykańskiej prasy majątek właścicieli Forever 21 wart jest w sumie 1,6 mld dolarów - po 800 mln na osobę. Jeszcze cztery lata temu magazyn "Forbes" szacował go na 5,9 mld dolarów. Sprzedaż sieci w 2018 roku spadła o 20-25 procent.