Paweł Borys powiedział, że jego zdaniem tempo wzrostu cen powinno wyhamować w drugim kwartale 2023 r. - Pierwszy kwartał może być jeszcze "podbity" niską bazą, czyli efektami działania tarcz antyinflacyjnych, wprowadzonych na początku tego roku - stwierdził Borys. - Wydaje się, że najgorsze mamy za sobą – dodał.
- Szczyt inflacji powinien być płaski, on pewnie będzie się kształtował wokół 15 procent do września - powiedział Paweł Borys. Jak zaznaczył, "później, w czwartym kwartale, powinien być obserwowany spadek dynamiki inflacji". Jego zdaniem, inflacja szybko powinna hamować poniżej 10 proc. i pod koniec przyszłego roku zbliżyć się do poziomu około 7 procent.