Bank Rosji i Rosstat (urząd statystyczny) od agresji na Ukrainę utajniają przed obywatelami większość danych gospodarczych. Teraz jednak bank centralny pochwalił się danymi inflacyjnymi. Według Kremla roczna inflacja w czerwcu zmniejszyła się w 82 z 85 rosyjskich regionów.
Bank tłumaczy to poprawą sytuacji w gospodarce. M.in. trwającą korektą cen towarów, które gwałtownie wzrosły w marcu (w związku z tym władze narzuciły szereg cen regulowanych i naciskają na sieci handlowe i dostawców paliw, by nie robiły podwyżek); umocnieniem rubla ( oficjalnie jest mocniejszy niż przed wojną, ale nie na czarnym rynku) oraz dobrej koniunkturze na owoce i warzywa. Spadające ceny warzyw i owoców przyczyniły się do spowolnienia inflacji żywności. W segmencie niespożywczym odnotowano słabszy wzrost cen samochodów (których niemal nikt już nie kupuje-red) i materiałów budowlanych (których brakuje - bo sankcje ograniczyły dostawy).