Aktualizacja: 16.02.2025 16:10 Publikacja: 24.04.2024 11:08
Foto: Adobe Stock
Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie miała słodko — gorzki smak. Co prawda WIG20 zakończył notowania pod kreską i zjechał poniżej 2500 pkt, ale w dużej mierze było to spowodowane odcięciem dywidendy akcji Pekao. Pozostałe wskaźniki naszego rynku zachowywały się jednak już dużo lepiej.
Dzisiaj takich „anomalii” rynkowych jak wczoraj nie ma więc rynek porusza się normalnym trybem. Pierwsze takty notowań należały do byków. WIG20 znów próbuje wrócić powyżej poziomu 2500 pkt. W pierwszej godzinie notowań nawet mu się to udało, ale niedźwiedzie też nie zamierzają tanio sprzedawać skóry. Na razie jesteśmy więc świadkami przeciągania liny na GPW.
W czwartek wieczorem doszło do niecodziennej sytuacji na giełdzie w Moskwie. Parkiet najpierw zawiesił targi, a godzinę później poinformował, że po konsultacjach z uczestnikami rynku zapadła decyzja o niewznawianiu handlu w sesji wieczornej. To efekt wypowiedzi Donalda Trumpa po jego telefonie na Kreml.
Krajowe indeksy na starcie czwartkowej sesji zwyżkowały po ponad 1 proc. Po kilkudziesięciu minutach zwyżka jest nieco mniejsza, ale popyt wciąż ma przewagę. Inwestorów zagrzewa szansa na zakończenie starcia między Rosją a Ukrainą.
Dzwoniąc do poszukiwanego międzynarodowym listem gończym Władimira Putina Donald Trump zrobił ogromną przysługę rosyjskim koncernom i bankom. Ich wartość na giełdzie w Moskwie wzrosła w kilka godzin o 2,2 mld dolarów. Umacnia się też rubel.
Na polskim rynku M&A od trzech lat widać duże ożywienie. Najwięcej transakcji jest w sektorze nowych technologii, ale ten trend zaczyna hamować.
WIG20 zyskał w piątek 1,1 proc. i jest już blisko 2500 pkt. Z kolei WIG w ciągu dnia otarał się o historyczny szczyt notowań. Debiut Diagnostyki także dał powody do zadowolenia.
Krajowe indeksy na starcie czwartkowej sesji zwyżkowały po ponad 1 proc. Po kilkudziesięciu minutach zwyżka jest nieco mniejsza, ale popyt wciąż ma przewagę. Inwestorów zagrzewa szansa na zakończenie starcia między Rosją a Ukrainą.
WIG20 zyskał w piątek 1,1 proc. i jest już blisko 2500 pkt. Z kolei WIG w ciągu dnia otarał się o historyczny szczyt notowań. Debiut Diagnostyki także dał powody do zadowolenia.
Na GPW wraca optymizm. Czy uda się go utrzymać na dłuższą metę?
WIG20 zakończył piątek pod kreską. Cały styczeń, w końcu, należał jednak do naszych indeksów.
WIG20 od początku roku zyskał na wartości już ponad 8 proc. Poziom 2400 pkt jest na wyciągnięcie ręki giełdowych byków.
Mimo początkowych trudności WIG20 zakończył czwartek na plusie. To jego piąta z rzędu sesja zakończona zwyżką.
WIG20 w tym tygodniu zyskał na wartości ponad 2 proc. i tym samym wyszedł powyżej poziomu 2300 pkt. Czy w przyszłym Donald Trump podtrzyma czy zgasi rynkowe wzrosty?
Mocne zachowanie akcji Dino wspiera notowania indeksu WIG20. Rynek czeka jednak na dane dotyczące amerykańskiej inflacji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas