Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie miała słodko — gorzki smak. Co prawda WIG20 zakończył notowania pod kreską i zjechał poniżej 2500 pkt, ale w dużej mierze było to spowodowane odcięciem dywidendy akcji Pekao. Pozostałe wskaźniki naszego rynku zachowywały się jednak już dużo lepiej.
Dzisiaj takich „anomalii” rynkowych jak wczoraj nie ma więc rynek porusza się normalnym trybem. Pierwsze takty notowań należały do byków. WIG20 znów próbuje wrócić powyżej poziomu 2500 pkt. W pierwszej godzinie notowań nawet mu się to udało, ale niedźwiedzie też nie zamierzają tanio sprzedawać skóry. Na razie jesteśmy więc świadkami przeciągania liny na GPW.