W pierwszych minutach poniedziałkowej sesji cena akcji producenta m.in. klapek oraz ubrań spadały o 23,1 proc. do 10 zł. Przypomnijmy, że gdy w zeszłym roku marka przeprowadzała kampanię crowdfundingową, w ramach której zyskała 2,5 mln zł, sprzedawała akcje po 13 zł za walor.
- Debiut Kuboty na giełdzie jest otwarciem kolejnego rozdziału. Będzie to rozdział znacznego rozwoju. Chcemy udowodnić, że za sterami Kuboty stoją ludzie, którzy mają spójną i jasną strategię biznesową. Spółkę czeka wiele zmian, ale jedno jest pewne – DNA marki się nie zmieni – mówiła podczas ceremonii debiutu prezeska Kubota Alina Sztoch.