Nowy szef Starbucksa będzie pracował zdalnie i zarabiał cztery razy tyle co poprzednik

Nowy szef Starbucksa Brian Niccol może zarobić na tym stanowisku nawet 100 mln dol. w gotówce i dodatkach. To cztery razy więcej niż jego poprzednik, który został zwolniony w trybie natychmiastowym – informuje „Financial Times”. Nowy CEO będzie też pracował zdalnie.

Publikacja: 16.08.2024 12:18

Brian Niccol, nowy szef Starbucks

Brian Niccol, nowy szef Starbucks

Foto: AFP

Według „FT” wynagrodzenie Nicolla będzie jednym z najwyższych wynagrodzeń w historii amerykańskiego biznesu.

Starbucks poinformował we wtorek, że zwalnia dyrektora generalnego Laxmana Narasimhana w trybie natychmiastowym. Jego miejsce ma zająć Brian Niccol, który do tej pory kierował marką Chipotle.

Dziennik „Financial Times” pisze, że potencjalne wynagrodzenie Niccola ma być naprawdę sowite. Ma on dostać w gotówce i akcjach nawet ponad 100 mln dolarów. To jeden z największych pakietów wynagrodzeń w historii amerykańskiego biznesu. Będzie też czterokrotnie większe niż otrzymywał jego poprzednik. Jeśli Brian Niccol osiągnie wyznaczone cele, kontrakt może być wart 113 mln dolarów. Takie kontrakty są nietypowe poza sektorem finansowym i technologicznym. Według raportu Equilar, tylko pięciu innych szefów firm otrzymało pakiety wynagrodzeń o wartości przekraczającej 100 mln dolarów w 2023 roku.

Nowy szef Starbucksa dostanie jedno z najwyższych wynagrodzeń w USA

"Na początek Niccol otrzyma 10 mln dol. premii oraz łącznie 75 mln dol. w postaci papierów wartościowych, które jednak będą wypłacane przez kilka lat. Roczna pensja Niccola wyniesie 1,6 mln dol., a dodatkowo może liczyć na premię gotówkową o wartości około 3,6 mln dol., w zależności od wyników Starbucks" — pisze „FT”.

Czytaj więcej

Kawiarniana wojna w Chinach. Chińska sieć wyprzedziła Starbucksa

Dodatkowym „bonusem” jest to, Niccol nie będzie musiał przenosić się do siedziby głównej Starbucksa w Seattle. Zamiast tego firma stworzy mu "małe zdalne biuro" w Newport Beach w Kalifornii, gdzie Niccol przeniósł siedzibę Chipotle z Denver. Firma opłaci mu też osobistego asystenta. Niccol będzie też mógł w razie potrzeby korzystać z firmowego samolotu, aby dotrzeć do siedziby firmy w Seattle.

Niccol, który obejmie stanowisko 9 września i zostanie czwartym szefem Starbucks w ciągu niecałych trzech lat, ma szansę na wysokie wynagrodzenie, głównie dzięki dużej transzy opcji na akcje.

Według „FT” wynagrodzenie Nicolla będzie jednym z najwyższych wynagrodzeń w historii amerykańskiego biznesu.

Starbucks poinformował we wtorek, że zwalnia dyrektora generalnego Laxmana Narasimhana w trybie natychmiastowym. Jego miejsce ma zająć Brian Niccol, który do tej pory kierował marką Chipotle.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gastronomia
Niespodziewana zmiana w Starbucks. Prezes zrezygnował z dnia na dzień
Gastronomia
Niemcy kłócą się z Turkami o kebab. Sprawę ma rozstrzygnąć Komisja Europejska
Gastronomia
Taylor Swift dała zarobić warszawskim restauracjom
Gastronomia
3 mld zł w pudełkach na wycieraczkach
Materiał Promocyjny
Energetycznych wyspiarzy będzie przybywać
Gastronomia
Bary i puby szykują się na Euro 2024. Niepotrzebnie