To nie jest skromny film realizowany w domu, w izolacji, lecz hollywoodzka superprodukcja z wielkim rozmachem, gwiazdami i kilkusetosobową ekipą. Zdjęcia do "Jurassic World: Dominion”. zostały przerwane w marcu, po czterech tygodniach prac. Jak podają „Variety” i „Deadline” na początku lipca twórcy mają wrócić na plan w londyńskim Pinewood Studios.
Już niedługo do Wielkiej Brytanii mają przyjechać aktorzy i członkowie amerykańskiej ekipy. Przejdą oni najpierw dwutygodniową kwarantannę. Przed pierwszym klapsem czeka ich również szkolenie z zasad ochrony przez zakażeniem koronawirusem. Specjalne szkolenia mają przejść kostiumolodzy i charakteryzatorzy.