John Wayne (1907-1979) naprawdę nazywał się Marion Morrison, ale niemal od początku zamiast imienia używał przydomka „Duke”. Przygodę z filmem zaczynał w czasach kina niemego i to od statystowania. Pracował jako pomocnik rekwizytora, członek ekipy montującej scenografie, a nawet - zamiatał plan filmowy u słynnego Johna Forda. Właśnie od niego dostał pierwszą rolę – policjanta obserwującego ludzi na ulicy. Potem Ford powierzał mu kolejne - gapia, radiooperatora, ale były tak błahe, że nie awansowały go ze statysty na wyższy stopień kariery aktorskiej – nie był nawet wymieniany w napisach końcowych.