Tematem pierwszego odcinka jest nielegalna hodowla dzikich zwierząt, a zwłaszcza tygrysów. Szacuje się, że dziś w USA żyje w niewoli od 5 do 10 tysięcy tych drapieżników, podczas gdy na wolności jest ich tylko około 4. tysięcy. Tygrysy są rozmnażane przez prywatnych właścicieli tzw. przydrożnych ogrodów zoologicznych, by cieszyły turystów. Za 500 dolarów mogą sobie zrobić zdjęcie z uroczym małym tygrysem. Chętnych nie brakuje. Ale by drapieżny kotek był urokliwy, nie może mieć więcej niż 4 miesiące, bo potem staje się zbyt niebezpieczny, by się z nim bawić. Co ciekawe, te rozrywki, nie spotykały się długo z ostracyzmem, a wręcz były hołubione przez media - Joe Exotic z Oklahomy, właściciel prywatnego ogrodu zoologicznego z tygrysami, znany jest amerykańskim widzom z cieszącego się bardzo dobrą oglądalnością telewizyjnego reality show, a potem także pokazywanego na Netflixie cyklu „Król tygrysów”. Obecnie odsiaduje w więzieniu wyrok za przestępstwa związane ze zwierzętami m.in. przemyt tygrysów.