„Eternals” - tak nazywa się następny film Chloe Zhao. Powstał na podstawie komiksów Jacka Kirby’ego, autora, który współpracował z Lee i stworzył m.in. takich bohaterów jak Thor, Czarna Pantera, X-Meni, Ironman czy Hulk.
Eternals to osobniki przedwieczne, nieśmiertelne. Produkcja w teraźniejszości, a bohaterowie występują w kostiumach i we współczesnych ubraniach.
— Nie robię tego filmu jako reżyserka. Robię go jako fanka — mówiła Chloe Zhao obiecując, że postara się dorównać ekranizacji „Avengersów”.
Co ciekawe, Chloe Zhao wcale nie wskoczyła do ligi superbohaterów po sukcesach „Nomadlandu”. Te dwa filmy powstawały jednocześnie. Zdjęcia do „Eternals” skończyły się przed pandemią, pod koniec roku 2019. Były realizowane w sporej części nie w marvelowskim studiu, lecz w autentycznych plenerach. Przed kamerą wystąpiły wielkie gwiazdy, m.in. Angelina Jolie i Salma Hayek. Ta ostatnia w rozmowie z „Entertainment Today” powiedziała: „Jestem pewna, że ten film z marvelowskiej stajni będzie miał własne DNA”.
Nikt dziś chyba w to nie wątpi. Zhao, która jest współautorką scenariusza, pracowała na planie superprodukcji jak na planie „Nomadland”. Nie chciała być otoczona tłumem ludzi, prosiła, by operator wykorzystywał przełamane światło zmierzchu, po raz pierwszy w marvelowskim filmie wprowadziła na ekran postać geja.