Berlinale 2025: Tilda Swinton ma dość

Gwiazdą gali otwarcia festiwalu była uhonorowana za całokształt twórczości Tilda Swinton. W piątek aktorka spotkała się z dziennikarzami.

Publikacja: 14.02.2025 17:30

Tilda Swinton

Tilda Swinton

Foto: REUTERS/Fabrizio Bensch

Ocieplenie klimatu sprawiło, że od dawna festiwal berliński nie odbywał się w zimowym krajobrazie. Tymczasem w tym roku w dniu rozpoczęcia Berlinale nad miastem rozpętała się burza śnieżna, a ulice pokryły się białym puchem. Pod zadaszony czerwony dywan prowadzący do Pałacu Festiwalowego specjalne maszyny wdmuchiwały ciepłe powietrze.

Za to gorąco było podczas otwarcia festiwalu na scenie. Nagrodzona za całokształt twórczości, 64-letnia Tilda Swinton nie jest lalką. To świetna aktorka i znakomita, inteligentna kobieta o mocnej osobowości. Wręczający jej Złotego Niedźwiedzia Edward Berger, który ostatnio pracował z nią nad filmem „The ballad of a small player” powiedział m.in., że Tilda Swinton woli ryzykować i nawet pomylić się niż być nijaka. Odbierając Złotego Niedźwiedzia aktorka nie sypała anegdotami ani nie wspominała kolejnych faz własnej kariery. Mówiła o dzisiejszym świecie.

Czytaj więcej

Berlinale 2025. Polityczne otwarcie wielkiego festiwalu filmowego

Artyści krytykują Donalda Trumpa

Aktorka Jarmana, Jarmuscha, Wesa Andersona, a ostatnio również Pedro Almodóvara nazwała filmowy Berlin „królestwem bez granic i bez polityki wykluczenia, prześladowania lub deportacji” dodając, że „wielkie niezależne państwo kina” ze swej natury jest inkluzywne - odporne na próby okupacji, kolonizacji, przejęcia, własności lub rozwoju nieruchomości na riwierze”. Odniosła się w ten sposób do sugestii Trumpa, że Gaza może zostać przekształcona w wypoczynkowy kurort.

- Na naszych oczach dzieją się potworne krzywdy – mówiła. – Chcę wyrazić swoją solidarność z tymi, którzy za niedopuszczalne uważają samozadowolenie chciwych rządów prowadzących pertraktacje z tymi, którzy zagrażają pokojowi na naszej planecie - kontynuowała.

Reżyser Todd Haynes, przewodniczący tegorocznego jury dodał: „Stajemy w obronie wolności wypowiedzi i różnorodności”.

Todd Haynes

Todd Haynes

Foto: REUTERS/Nadja Wohlleben

Wcześniej zapytany jak zmienią się świat i sztuka w czasie drugiej kadencji Donalda Trumpa, odparł: „Jesteśmy teraz w stanie szczególnego kryzysu w Stanach Zjednoczonych, ale także na całym świecie. Obserwujemy działania administracji Trumpa z ogromnym niepokojem. A przecież Niemcy też stoją również w obliczu zawirowań politycznych i narastających napięć przed wyborami, które odbędą się 23 lutego. Ultraprawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), w czasie kampanii wzmocniła jeszcze swoją antyimigracyjną retorykę”. 

Prowadząca ceremonię otwarcia Désirée Nosbusch stwierdziła, że wszyscy dziś myślą o tych, którzy zostali poszkodowani w czasie niedawnego ataku w Monachium. A organizatorzy zapytani o zagrożenia podczas Berlinale wydali oświadczenie, że chcą, by „wszyscy czuli się bezpiecznie i mogli w pełni cieszyć się wizytą na festiwalu i European Film Market”. „Wszystko jest stale monitorowane i oceniane, we współpracy z władzami bezpieczeństwa” — napisali. 

Czytaj więcej

Rok bez oscarowego pewniaka. Emilia Pérez autorką ostrych postów

Tilda Swinton: Czas na urlop

Tilda Swinton była też bohaterką kolejnego dnia. W piątek 14 lutego spotkała się na konferencji z dziennikarzami. Mówiła o tym, jak kurczy się pole do robienia artystycznych filmów, zaskoczyła też wszystkich stwierdzeniem, że jest zmęczona i ma na razie dość kina.

— W najbliższy poniedziałek wracam do domu w Szkocji i zamierzam zregenerować się po bardzo trudnym i pełnym intensywnej pracy czasie. To jest coś, co mi się nie zdarzyło od 15 lat. Aż do końca roku zamierzam nie grać w żadnym filmie. Mam kilka projektów, nad którymi zamierzam popracować w spokoju – jedne są dla kina, inne – nie – oświadczyła. - Ale wiem, że tego czasu dla siebie teraz potrzebuję - zaznaczyła.

Ocieplenie klimatu sprawiło, że od dawna festiwal berliński nie odbywał się w zimowym krajobrazie. Tymczasem w tym roku w dniu rozpoczęcia Berlinale nad miastem rozpętała się burza śnieżna, a ulice pokryły się białym puchem. Pod zadaszony czerwony dywan prowadzący do Pałacu Festiwalowego specjalne maszyny wdmuchiwały ciepłe powietrze.

Za to gorąco było podczas otwarcia festiwalu na scenie. Nagrodzona za całokształt twórczości, 64-letnia Tilda Swinton nie jest lalką. To świetna aktorka i znakomita, inteligentna kobieta o mocnej osobowości. Wręczający jej Złotego Niedźwiedzia Edward Berger, który ostatnio pracował z nią nad filmem „The ballad of a small player” powiedział m.in., że Tilda Swinton woli ryzykować i nawet pomylić się niż być nijaka. Odbierając Złotego Niedźwiedzia aktorka nie sypała anegdotami ani nie wspominała kolejnych faz własnej kariery. Mówiła o dzisiejszym świecie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Berlinale 2025. Polityczne otwarcie wielkiego festiwalu filmowego
Film
Quentin Dupieux, Marcelo Caetano oraz Antoine Chevrollier – znamy pierwsze filmy z sekcji specjalnych 18. Mastercard OFF CAMERA „Tylko spokojnie” i „Chłopackie sprawy”
Film
Rekomendacje filmowe: Wielka diva i kobieta ścigająca uciekającego narzeczonego
Film
Film „Maria Callas”. Bardzo trudne zadanie dla Angeliny Jolie
Film
Rok bez oscarowego pewniaka. Emilia Pérez autorką ostrych postów