Bez strachu i polotu

Stylizowany thriller „Bielmo” zapowiadał się świetnie, ale okazał się wtórny.

Publikacja: 11.01.2023 03:00

Christian Bale (detektyw Augustus Landor) w filmie „Bielmo” dystrybuowanym przez Netflix

Christian Bale (detektyw Augustus Landor) w filmie „Bielmo” dystrybuowanym przez Netflix

Foto: Materiały Prasowe

Na filmy z Christianem Bale’em się czeka. Zdobywca Oscara z 2011 r. (i czterokrotnie nominowany) gra rzadziej niż wtedy, gdy dopiero zdobywał Hollywood. Dobiera role, które będą dla niego wyzwaniem czy atrakcją, ale też nie odmawia twórcom, z którymi się dobrze rozumie.

Taka więź – jak czytamy w wywiadach – łączy go ze Scottem Cooperem, z którym spotkał się na planie już po raz trzeci. Wcześniej zrobili „Zrodzonego w ogniu” (2013) i „Hostiles” (2017, brak polskiej premiery kinowej) – dość przeciętne filmy jak na wybitny dorobek tego aktora. Ich „Bielmo”, do którego prawa wyłącznej dystrybucji kupił Netflix, pokazuje, że są konsekwentni: to ich trzeci wtórny film.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP
Film
To oni ocenią filmy w konkursach Mastercard OFF CAMERA 2025!
Film
Lekarz sądowy ujawnił przyczyny śmierci Michelle Trachtenberg
Film
Tom Cruise wraca do Cannes w kolejnej serii przygód agenta Ethana Hunta
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Film
Zmarła Jadwiga Jankowska-Cieślak, pierwsza polska aktorka nagrodzona w Cannes