Festiwal w Wenecji o tym, jak narasta złość, gniew i przemoc

Wielu reżyserów sięga do przeszłości, by mówić o zagrożeniach dnia dzisiejszego, ale nie tylko dlatego ten festiwal jest tak interesujący.

Publikacja: 07.09.2022 22:22

Colin Farrell i Brendan Gleeson w filmie „Duchy Inisherin”, który stał się jednym z kandydatów do Zł

Colin Farrell i Brendan Gleeson w filmie „Duchy Inisherin”, który stał się jednym z kandydatów do Złotych Lwów

Foto: materiały prasowe

Pięć lat po znakomitych „Trzech billboardach za Ebbing, Missouri” Martin McDonagh wrócił do Wenecji z „Duchami Inisherin”. Dramaturg, scenarzysta i reżyser tym razem przywiózł na Lido film dla niego szczególnie ważny. Martin McDonagh urodził się i wychował w Londynie, ale jego rodzice byli Irlandczykami. „Duchy Inisherin” nakręcił w ich ojczyźnie.

– Powrót do Irlandii, zwłaszcza zachodniej, był dla mnie ważnym przeżyciem – przyznał reżyser podczas konferencji prasowej w Wenecji. – Robiliśmy zdjęcia w miejscach, które odwiedzałem jako dziecko. Stamtąd pochodził mój ojciec.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Film
Berlinale 2025: Tilda Swinton ma dość
Film
Berlinale 2025. Polityczne otwarcie wielkiego festiwalu filmowego
Film
Quentin Dupieux, Marcelo Caetano oraz Antoine Chevrollier – znamy pierwsze filmy z sekcji specjalnych 18. Mastercard OFF CAMERA „Tylko spokojnie” i „Chłopackie sprawy”
Film
Rekomendacje filmowe: Wielka diva i kobieta ścigająca uciekającego narzeczonego
Film
Film „Maria Callas”. Bardzo trudne zadanie dla Angeliny Jolie