Na razie nieznane są przyczyny śmierci reżysera. Jego ciało znaleziono w domu weekendowym pod Quebekiem.
Urodził się 9 marca 1963 roku w Montrealu. Zaczynał karierę jako twórca filmów krótkich i muzycznych teledysków. W 1995 roku zadebiutował w fabule filmem „Czarna lista”, ale mocno zaistniał na filmowym rynku dzięki „C.R.A.Z.Y” - opowieści o dorastaniu młodego Kanadyjczyka w dużej, konserwatywnej rodzinie. Film zdobył cztery kanadyjskie nagrody Genie, w tym dla najlepszego filmu, za najlepszy scenariusz i najlepszą reżyserię. Jednak najważniejszym filmem Vallée okazał się „Witaj w klubie” oparty na prawdziwej historii Rona Woodroofa, elektryka z Teksasu, który podczas przypadkowego pobytu w szpitalu usłyszał, że jest nosicielem wirusa HIV. I że ma przed sobą 30 dni życia. Teksańczyk nie chciał przyjąć do wiadomości. Jego organizm nie reagował pozytywnie na jedyną znaną w tamtym czasie w USA kurację AZT, zaczął więc szukać pomocy, studiując przypadki opisywane w światowych magazynach medycznych. A wreszcie — sprowadzać z zagranicy witaminy i antywirusowe leki, niedopuszczone do obrotu i stosowania w Stanach. Przedłużył sobie życie. A w 1988 roku założył Dallas Buyers Club, gdzie zgłaszali się chorzy na AIDS i po opłaceniu składki członkowskiej dostawali „gratis” przemycane, głównie z Meksyku, środki. Sam Woodroof przetrwał nie 30 dni, lecz 6 lat. Zmarł 12 września 1992 roku.