500. wydanie Magazynu Ekspresu Reporterów

Średnio każdy „Magazyn Ekspresu Reporterów” oglądają 3 miliony widzów. Gospodarzem jubileuszowego 500. wydania będzie Michał Olszański

Publikacja: 14.10.2011 13:30

500. wydanie Magazynu Ekspresu Reporterów

Foto: Archiwum

Bardzo zżyłem się z tym programem, jestem jedynym człowiekiem z pierwszego castingu, który dotrwał do dziś – wspomina Michał Olszański.

To jedna z najdłużej istniejących w TVP audycji, wystartowała w 1999 roku i była kontynuacją wcześniejszego „Ekspresu Reporterów". W pierwszej odsłonie był to program reporterski, cztery lata potem zmieniony na studyjno-reporterski, a jeszcze później podjęto decyzję o emitowaniu go na żywo. Od pewnego czasu, by być jeszcze bliżej widza, wprowadzony został czat, dzięki któremu można na bieżąco komentować prezentowane materiały.

– Cieszy, że ogląda nas coraz więcej młodych widzów – mówi Barbara Paciorkowska, autorka programu i szefowa Redakcji Dokumentu w Dwójce. – Najbardziej dumna jestem, że trochę, choćby nawet w minimalnym stopniu, ale jednak – udaje się naprawiać rzeczywistość. Ludzie są fantastyczni, żywo reagują, nie zostawiają nikogo bez pomocy.

– Było mnóstwo poruszających reportaży – wspomina Michał Olszański. – Spośród nich najsilniej utkwiły mi w pamięci dwa. Pierwszy z nich nakręcił Grzegorz Skurski w zakładzie karnym dla kobiet. Jedna z osadzonych opowiedziała o dwóch zabójstwach, które popełniła w desperackim akcie obrony, będąc ofiarą przemocy. Cały czas mam też przed oczami dziewięcioletniego Karolka z reportażu „U nas w Pietraszach".

Ten poruszający reportaż Lidii Dudy, nagrodzony w konkursie Grand Press, zostanie przypomniany w jubileuszowym wydaniu programu.

– Zdawałoby się, że nie da się nic nowego powiedzieć na temat bezrobocia i nędzy – mówiła Lidia Duda o bohaterze swojego materiału. – A mały chłopiec potrafił poruszyć ludzkie serca. Ujęło mnie, że ani razu nie powiedział – „ja nie mam, ja cierpię". Mówił o innych. O świecie, który go otacza. To maleńka miejscowość, ale i Polska w pigułce. Kiedy przyjechaliśmy na zdjęcia, Karol był bardzo speszony. Ale mieliśmy szczęście trafić na moment, w którym się przed nami otworzył. Emocje wzięły górę nad wszystkim. To było 40 minut szczerości. Następnego dnia był już zamknięty, zupełnie inny.

W 500. „Magazynie Ekspresu Reporterów" pokazane zostaną także inne interesujące reportaże z ostatnich lat. Autorzy powrócą do bohaterów sprzed lat, by zobaczyć, jak zmieniło się ich życie.

Program zdobył wiele nagród: w 2010 roku został doceniony przez widzów i jego twórcy odebrali Telekamerę. Jest też laureatem nagrody Optimus Hominum (za działalność humanitarną) oraz wyróżnienia (dwukrotnie) w konkursie „Oczy otwarte" (za wspieranie i poruszanie tematyki niepełnosprawnych).

 

Zdjęcia PAT

Magazyn Ekspresu Reporterów

Bardzo zżyłem się z tym programem, jestem jedynym człowiekiem z pierwszego castingu, który dotrwał do dziś – wspomina Michał Olszański.

To jedna z najdłużej istniejących w TVP audycji, wystartowała w 1999 roku i była kontynuacją wcześniejszego „Ekspresu Reporterów". W pierwszej odsłonie był to program reporterski, cztery lata potem zmieniony na studyjno-reporterski, a jeszcze później podjęto decyzję o emitowaniu go na żywo. Od pewnego czasu, by być jeszcze bliżej widza, wprowadzony został czat, dzięki któremu można na bieżąco komentować prezentowane materiały.

Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP