Dokument Miłość bez ustawki w HBO

Opowieść o wielkim uczuciu dwojga ludzi, których różni wszystko - poza pasją kibicowania ukochanej drużynie piłki nożnej. Premiera niezwykłego dokumentu „Miłość bez ustawki” w HBO w piątek o 22

Publikacja: 29.06.2012 11:20

Dokument Miłość bez ustawki w HBO

Foto: Materiały Promocyjne

Ale choć oboje są kibicami, to różnych drużyn: Mariola jest fanką Ruchu Chorzów, Krzysztof (znany jako „Siwy") - kibicem Śląska Wrocław. Ona o 14 lat starsza od niego, ma 20-letnią córkę. Ustabilizowana życiowo, kierowniczka sklepu. On - wielokrotny recydywista z licznymi wyrokami za rozboje, uszkodzenia ciała, przodujący chuligan z piłkarskich stadionów. On małomówny, ona - gaduła. Spotkali się w wirtualnej przestrzeni - na popularnym portalu społecznościowym Nasza Klasa. Tak zaczęła się ich znajomość, która nieomal od razu przerodziła się w miłość. Często niepojętą dla otoczenia - tak jego jak i jej. Historia Marioli i Krzysztofa balansuje między banałem, kiczem i wzruszeniem. Film, będący debiutem reżyserskim Kamila Króla, powstawał cztery lata.

- Początkowo to miał być całkiem inny dokument - o fenomenie portalu Nasza Klasa, o tym, w jaki sposób zmieniła życie użytkowników - wyjaśnia Kamil Król. - Mariola była jedną z osób, które odpowiadając na ogłoszenie przysłały maila. Krzysztof siedział wtedy w więzieniu. I trzeba tu dodać - bardzo długo nie zgadzał się na udział w filmie. Pierwsza zasada chuligańskich środowisk, w których brylował niemal przez całe życie, brzmi: nie pokazywać się w mediach. Dopiero Mariola przekonała Krzysztofa, że film da nadzieję takim jak on, że można inaczej żyć, zmienić swoje życie w każdym momencie, nawet jak wydaje się, że wszystkie szanse zostały pogrzebane.

Widzowie zobaczą wiele ważnych chwil z życia bohaterów: Mariolę odbierającą ukochanego z więzienia, Krzysztofa uczącego się jeździć samochodem, w czasie pielgrzymki, jego wizytę u dentysty, trudne chwile jego choroby, przygotowania do ślubu. Są także fragmenty stadionowych bójek, konfrontacji z „ustawek". Niezwykła w tej opowieści jest rozbrajająca szczerość bohaterów. Nie wstydzą się swoich uczuć i wierzą, że daje im ono siłę zdolną pokonać wszystkie trudności. To jednak nie jest cukierkowa historyjka, w której los i ludzie sprzyjają bohaterom. Przeszli już wiele niełatwych sprawdzianów swojej miłości, jednym z ostatnich jest poważna choroba Krzysztofa.

- Ja za moim Krzysiem pójdę w ogień - tak go kocham - mówi w filmie Mariola. - To jest jedyny facet, któremu zaufałam w stu procentach. Wiem, że mnie nigdy nie zdradzi. To człowiek z zasadami.

Reżyser filmu także nie wątpi w te deklaracje.

- Ludzie łatwo oceniają takich ludzi jak Krzysztof - mówi Kamil Król. - Wielu dziwiło się, jak mogę spędzić z nimi cztery lata. Ale to nie był stracony czas. Wiele się od nich nauczyłem. Oni mają zasady, a kiedy coś obiecają albo dadzą słowo - to jest święte. Rzadko spotyka się tak honorowych ludzi.

Wzruszająca, budująca historia.

Ale choć oboje są kibicami, to różnych drużyn: Mariola jest fanką Ruchu Chorzów, Krzysztof (znany jako „Siwy") - kibicem Śląska Wrocław. Ona o 14 lat starsza od niego, ma 20-letnią córkę. Ustabilizowana życiowo, kierowniczka sklepu. On - wielokrotny recydywista z licznymi wyrokami za rozboje, uszkodzenia ciała, przodujący chuligan z piłkarskich stadionów. On małomówny, ona - gaduła. Spotkali się w wirtualnej przestrzeni - na popularnym portalu społecznościowym Nasza Klasa. Tak zaczęła się ich znajomość, która nieomal od razu przerodziła się w miłość. Często niepojętą dla otoczenia - tak jego jak i jej. Historia Marioli i Krzysztofa balansuje między banałem, kiczem i wzruszeniem. Film, będący debiutem reżyserskim Kamila Króla, powstawał cztery lata.

Film
Czy Oscary trafią do sztucznej inteligencji?
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007