XIX-wieczna, prowincjonalna Anglia. Młoda dziewczyna, tytułowa lady M., zostaje wydana za starszego od siebie dziedzica. Jest nieszczęśliwa, zaniedbywana. Lekceważona przez męża, poniżana i traktowana niemal jak własność przez potężnego teścia, trzymającego w garści wszystkie sznurki małej rodziny.
Okazały dom staje się więc dla Katherine więzieniem. I samotnią, bo mężczyźni wciąż wyjeżdżają, a ona zostaje z czarnoskórą służącą, w ciszy celebrującą codzienne ściskanie gorsetu. Ale młoda kobieta, która wpada w życiowe odrętwienie, nagle poznaje smak namiętności. Odkrywa swoją seksualność. Kobietę budzi w niej nowy stajenny. Prosty, brutalny, chamski.