„Nikt nie jest doskonały" – mówi w filmie Billy'ego Wildera zakochany milioner, gdy kobieta, której się oświadcza, czyli przestraszony Jack Lemmon w babskim przebraniu, wyznaje, że nie jest naturalną blondynką, pali, nie może mieć dzieci, a w ogóle to jest mężczyzną.
Film Billy'ego Wildera został przez krytyków z całego świata uznany za najlepszą komedię filmową wszech czasów. Dwaj faceci, którzy, uciekając przed gangsterami, w damskich ciuszkach występują z kobiecą orkiestrą, trójka fantastycznych aktorów: Tony Curtis, Jack Lemmon i Marilyn Monroe, lekkość, wdzięk, elegancja. No i te dialogi. Kto nas dzisiaj potrafi tak bezpretensjonalnie bawić? „Nikt nie jest doskonały, ale film może taki być" – podsumowuje ten wybór Guy Lodge z „Variety".