Walka ze smogiem wymaga nie tylko regulacji prawnych, ale również zmiany postawy społeczeństwa. Działania mieszkańców mogą realnie wpłynąć na poprawę sytuacji. Czy skuteczna walka ze smogiem powinna zaczynać się od edukacji?
Barbara Leśniczak: Tak. Uważam, że świadomość problemu to początek drogi do zmiany. Kiedy uświadomimy sobie, że mamy na coś wpływ, że nasze jednostkowe decyzje są ważne i przekładają się na sytuację wielu osób – bo nie tylko naszej najbliższej rodziny, ale i całej społeczności, w której żyjemy – to jest szansa, że te decyzje będą podejmowane w sposób odpowiedzialny. Problem smogu dotyczy każdego z nas. Nie możemy od niego uciec czy schować się przed nim, bo zanieczyszczone powietrze przedostaje się do naszych domów i mieszkań, w związku z tym każdy odczuwa jego skutki. Dlatego w projekcie ESA, realizowanym przez Państwowy Instytut Badawczy NASK, postawiliśmy na edukację. Upowszechniamy informacje na temat przyczyn powstawania smogu i sposobów jego ograniczania, a także skutków zdrowotnych oddychania zanieczyszczonym powietrzem. Edukować należy wszystkich – młodych, którzy już niedługo będą podejmować samodzielne decyzje, ich rodziców, którzy za swój priorytet uważają dbanie o zdrowie swoich dzieci i właśnie teraz dokonują wyborów dotyczących ogrzewania swojego domu czy środka transportu i decydentów – lokalne władze, podejmujące decyzje dotyczące ogrzewania na terenie gminy i wspierające mieszkańców w wymianie nieefektywnych źródeł ogrzewania.
Dodatek promocyjno-informacyjny
„Walczymy ze smogiem”
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii Europejskiej aż 36 jest w naszym kraju. W jaki sposób każdy z nas może przyczynić się do poprawy jakości powietrza?