Negatywną reakcję inwestorów wywołały informacje „Rz" o kolejnych problemach spółki realizującej fragment autostrady A2 Stryków –Konotopa. Podwykonawcy giełdowej firmy twierdzą, że zalega im ona z płatnościami na kwotę kilkudziesięciu milionów złotych. Niektórzy grożą nawet zablokowaniem placu budowy, podobnie jak to miało wcześniej miejsce z chińskim Covekiem. Kursowi DSS nie pomogły zapewnienia przedstawicieli spółki, że podwykonawcom płaci ona regularnie.
Przed kilkoma dniami pojawiły się ponadto informacje, że realizacja inwestycji jest opóźniona o kilka tygodni. W celu przyspieszenia prac giełdowe przedsiębiorstwo przekazało część prac swojemu konsorcjantowi – firmie Boegl a Krysl. W efekcie udział DSS w wartym 615 mln zł netto zleceniu spadł do około 50 proc.