Brytyjski dziennik przekonuje, że wysłanie na Ukrainę myśliwców byłoby dla Wielkiej Brytanii łatwiejsze, niż wysłanie wojsk lądowych. Eksperci cytowani przez Sky News twierdzili wcześniej, że wysłanie na Ukrainę kilku tysięcy żołnierzy oznaczałoby, że Brytyjczycy muszą wycofać się z innych zobowiązań - m.in. wycofać z Estonii ok. 900 żołnierzy tworzących tam trzon grupy bojowej NATO.
Kilkanaście myśliwców Typhoon, stacjonujących w Polsce, pilnowałoby pokoju na Ukrainie?
Myśliwce Typhoon miałyby strzec bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej na Ukrainie i pełnić rolę sił gwarantujących utrzymanie pokoju – wynika z informacji „The Times”.
Czytaj więcej
Jeśli dziś Polska nie przyłączy się do realnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, za kilka lat może mieć rosyjskie wojska na swojej granicy.
Wysłanie sił pokojowych z państw NATO na Ukrainę wykluczył jednak, po rozmowach USA-Rosja w Rijadzie szef MSZ Siergiej Ławrow. Ławrow mówił, że dla Rosji nie ma znaczenia czy siły te stacjonowałyby na Ukrainie pod flagą UE, czy pod flagami narodowymi.
Wcześniej premier Donald Tusk wykluczył możliwość wysłania polskich wojsk na Ukrainę, zadeklarował jednak gotowość do logistycznego wsparcia misji rozjemczej. Wysłania żołnierzy w charakterze sił pokojowych nad Dniepr nie wykluczają Francja, Szwecja, rozmawiać o tym są gotowe Dania i Holandia.