Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę Biały Dom ani razu nie zwrócił się z czymkolwiek do Kremla. Do teraz. Administracja Joe Bidena liczy, że wychodząc z inicjatywą, skłoni Władimira Putina do podjęcia rozmów w sprawie powrotu Moskwy do układu New Start.
Chodzi o zawartą jeszcze w 2010 roku w Pradze między ówczesnymi prezydentami obu krajów Barackiem Obamą i Dmitrijem Miedwiediewem umowę rozbrojeniową obejmującą międzykontynentalne (ponad 5 tysięcy kilometrów zasięgu) rakiety balistyczne. Uzgodniono wówczas, że każda ze stron będzie miała maksymalnie po 1550 takich głowic atomowych zamontowanych na nie więcej niż 800 wyrzutniach lub bombowcach strategicznych. To oznaczało wówczas redukcję o blisko jedną trzecią w stosunku do stanu z 2002 roku.