Rozszerzenie NATO. Prezydent Turcji podtrzymuje sprzeciw, zapowiada rozmowy

Prezydent Turcji oświadczył, że odbędzie rozmowy z przedstawicielami Finlandii i Wielkiej Brytanii. Recep Tayyip Erdogan dodał, że podtrzymuje swój sprzeciw wobec rozszerzenia NATO o Szwecję i Finlandię.

Publikacja: 20.05.2022 15:18

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan

Foto: PAP/EPA/TURKISH PRESIDENT PRESS OFFICE / HANDOUT

zew

W środę Finlandia i Szwecja formalnie złożyły wnioski o członkostwo w NATO. Nastawienie wobec obecności w Sojuszu Północnoatlantyckim w tych państwach, które dotychczas były neutralne, radykalnie zmieniło się po inwazji Rosji na Ukrainę.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiadał, że Ankara nie poprze wniosku Szwecji i Finlandii o przystąpienie do NATO. Mówił, że Turcja ma do Szwecji i Finlandii pretensje o to, że wspierają one kurdyjskie organizacje, które Turcja uważa za terrorystyczne. Ankara zwracała uwagę, że oba państwa nie zgadzają się na ekstradycję obywateli Turcji, których kraj ten uważa za terrorystów i nie zgadzają się na eksport określonych rodzajów uzbrojenia do Turcji.

Czytaj więcej

Szojgu: Na zachodzie Rosja rozmieści ponad 10 nowych jednostek wojskowych

W piątek turecki prezydent przekazał, że rozmawiał o sprawie z premierem Holandii oraz że w sobotę przeprowadzi rozmowy z przedstawicielami Finlandii i Wielkiej Brytanii. Erdogan nie wskazał, z kim konkretnie ma rozmawiać. - Oczywiście będziemy kontynuować wszystkie te dyskusje, aby nie przerywać dyplomacji - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami.

Przywódcy państw Zachodu wyrażali przekonanie, że obiekcje Turcji nie zablokują rozszerzenia NATO o Finlandię i Szwecję, nie mówili jednak, w jaki sposób chcą zmienić stanowisko Ankary. W piątek Erdogan skrytykował Zachód za to, że ten nie postrzega Powszechnych Jednostek Ochrony (YPG), działającej na terenie Syrii kurdyjskiej milicji, jako grupy terrorystycznej.

Czytaj więcej

Oficjalnie: Finlandia i Szwecja złożyły wnioski o wstąpienie do NATO

Turecki przywódca zarzucał Szwecji i Finlandii udzielanie schronienia ludziom z YPG, która dla Ankary jest odłamem działającej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu, PKK, oraz organizacji islamskiego kaznodziei Fethullaha Gulena, oskarżanego przez tureckie władze o nieudany zamach stanu sprzed 6 lat.

Erdogan mówił, że jeśli delegacje ze Szwecji i Finlandii planują podróż do Ankary, by porozmawiać o obiekcjach Turcji, to nie powinny się fatygować. Jak informowała agencja Reutera, Sztokholm i Helsinki nie zgodziły się na wydalenie 33 osób, podejrzewanych przez Turcję o powiązania z grupami uważanymi przez Ankarę za terrorystyczne.

Dyplomacja
Donald Trump wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy
Dyplomacja
Lech Wałęsa pisze do Donalda Trumpa. „W Białym Domu jak na przesłuchaniu przez SB”
Dyplomacja
Austria ma nowy rząd. Największa partia do niego nie weszła
Dyplomacja
Szwecja: Próba sabotażu. Cała Gotlandia mogła zostać pozbawiona wody
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Dyplomacja
Donald Trump ma w poniedziałek podjąć decyzję ws. polityki wobec Ukrainy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”