Rosja nie przyjmuje wspólnej odpowiedzi UE ws. gwarancji bezpieczeństwa

Rosja nie może przyjąć "wspólnej" odpowiedzi Zachodu na swoje żądania dotyczące gwarancji bezpieczeństwa i czeka na szczegółową odpowiedź od każdej ze stron - poinformowała szefowa MSZ Rosji, Maria Zacharowa.

Publikacja: 11.02.2022 13:49

Siergiej Ławrow

Siergiej Ławrow

Foto: PAP/EPA

arb

Dzień wcześniej kolektywną odpowiedź przekazała Rosji Unia Europejska, występując w imieniu 27 państw członkowskich. Tymczasem Rosja skierowała na piśmie swoje żądania dotyczące gwarancji bezpieczeństwa do każdej ze stolic z osobna. Szefowa KE, Ursula von der Leyen i szef unijnej dyplomacji, Josep Borrell zdecydowali się jednak na udzielenie zbiorowej odpowiedzi, aby podkreślić jedność państw UE w tej kwestii i nie pozwolić na wywoływanie wewnętrznych podziałów w Unii.

- Nie możemy przyjąć "kolektywnych" odpowiedzi, co przypomina "zbiorową odpowiedzialność" - oświadczyła Zacharowa.

Czytaj więcej

UE przekazała wspólną odpowiedź Rosji. Ławrow grozi załamaniem się rozmów

Rzeczniczka MSZ Rosji poinformowała jednocześnie, że w otrzymanych przez Rosję odpowiedziach nie ma "znaczącej reakcji na bezpośrednio postawione pytania". - Zamiast tego jest zaproszenie do dialogu ws. wzmocnienia bezpieczeństwa - dodała.

Zacharowa zapowiedziała, że Moskwa będzie nadal dążyć do wdrażania zasady "niepodzielności bezpieczeństwa".

- NATO i UE podkreślają, że odgrywają wiodącą rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa na obszarze euroatlantyckim. Takie podejście jest całkowicie nieakceptowalne dla nas. Jak również to, że faktycznie oferuje nam się nową rundę dyskusji w kwestii niepodzielności europejskiego bezpieczeństwa - stwierdziła Zacharowa na pytanie o treść pisemnej odpowiedzi NATO i UE na żądania Rosji w zakresie gwarancji bezpieczeństwa.

Nie możemy przyjąć "kolektywnych" odpowiedzi, co przypomina "zbiorową odpowiedzialność"

Maria Zacharowa, rzeczniczka MSZ

Zacharowa dodała, że w tej sprawie "nie ma o czym dyskutować". - Zasada ta jest opisana w dokumentach OBWE i porozumieniach Rosja-NATO przyjętych na najwyższym szczeblu. Tak, jak w przypadku porozumień mińskich trzeba je tylko wdrożyć odpowiednie porozumienia bezwarunkowo i w całości - stwierdziła.

- Karta Bezpieczeństwa Europejskiego z 1999 roku i Deklaracja z Astany z 2010 roku, przyjęte na najwyższym szczeblu OBWE jasno i bezdyskusyjnie stanowią, iż "żadne państwo, grupa państw lub organizacja nie może mieć pierwszeństwa w kwestii odpowiedzialności za utrzymanie pokoju i stabilności na obszarze OBWE - podkreśliła.

Rosja domaga się od USA i Zachodu m.in. gwarancji, że NATO nie będzie rozszerzać się na wschód, co w szczególności oznaczałoby, że członkiem NATO nigdy nie zostanie Ukraina.

Moskwa chce też, aby NATO wycofało swoich żołnierzy i systemy uzbrojenia z krajów, które przystąpiły do Sojuszu po 1997 roku. Dotyczyłoby to m.in. Polski.

Dzień wcześniej kolektywną odpowiedź przekazała Rosji Unia Europejska, występując w imieniu 27 państw członkowskich. Tymczasem Rosja skierowała na piśmie swoje żądania dotyczące gwarancji bezpieczeństwa do każdej ze stolic z osobna. Szefowa KE, Ursula von der Leyen i szef unijnej dyplomacji, Josep Borrell zdecydowali się jednak na udzielenie zbiorowej odpowiedzi, aby podkreślić jedność państw UE w tej kwestii i nie pozwolić na wywoływanie wewnętrznych podziałów w Unii.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Dyplomacja
Donald Trump chce wysiedlać Palestyńczyków. Jest reakcja Arabii Saudyjskiej
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Dyplomacja
USA chcą zmniejszyć eksport ropy z Iranu do zera. „Są zbyt blisko broni atomowej”
Dyplomacja
Donald Trump zaskakuje. Mówi, że USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy
Dyplomacja
Opozycja z Korei Południowej chce pokojowej Nagrody Nobla dla Donalda Trumpa
Dyplomacja
Rosyjski polityk idzie w ślady Donalda Trumpa. Chce zmieniać nazwy na mapie