Minister cyfryzacji przygotował projekt noweli obejmujący kilka ustaw w związku z zapobieganiem kradzieży tożsamości. Trafił do Rządowego Centrum Legislacji. Cel? Chodzi o ograniczenie skali zjawiska zaciągania na skradzione dane zobowiązań finansowych i majątkowych. W sytuacji nieuprawnionego wejścia w posiadanie numeru PESEL osoby (np. fizycznej kradzieży dokumentów, wycieku danych w serwisach internetowych) może być on wykorzystywany w połączeniu z imieniem i nazwiskiem do zawierania na jej szkodę m.in. umów kredytów i pożyczek, otwierania rachunków rozliczeniowych, sprzedaży nieruchomości bez zgody właściciela czy zakładania na czyjeś dane działalności gospodarczej. O tym, że problem jest ogromny, świadczyć mają policyjne statystyki. I tak, od 1 stycznia 2019 r. do 30 maja 2022 r. stwierdzono 33 454 przestępstwa z tytułu posługiwania się fałszywymi i skradzionymi dokumentami oraz gdzie narzędziem przestępstwa był dokument fałszywy lub dokument identyfikujący osobę. Z kolei z danych Związku Banków Polskich wynika, że od 2008 r. w samej tylko bankowości dokonano 93,7 tys. prób wyłudzeń kredytów. Co do zmiany? Proponuje się umożliwienie osobie, której dane dotyczą, nieodpłatnego zastrzeżenia lub cofnięcia zastrzeżenia numeru PESEL za pomocą usługi elektronicznej dostępnej na Gov.pl lub osobiście w siedzibie organu dowolnej gminy albo za pomocą aplikacji mobilnej mObywatel. W przypadku unieważnienia dowodu osobistego po zgłoszeniu przez posiadacza w dowolnej gminie podejrzenia nieuprawnionego wykorzystania jego danych – zastrzeżenie zostanie odnotowane automatycznie po zarejestrowaniu unieważnienia dowodu osobistego.