Aktualizacja: 14.06.2020 21:00 Publikacja: 14.06.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński
Jeśli jesienią nie dojdzie do drugiej fali pandemii Covid-19, polska gospodarka skurczy się w tym roku o 7,4 proc., a w przyszłym urośnie o 4,8 proc. Gdyby jednak pandemia pod koniec roku znów zaatakowała, tegoroczny spadek PKB sięgnąłby 9,5 proc., a przyszłoroczne odbicie zaledwie 2,4 proc.
Takie scenariusze dla polskiej gospodarki przedstawiła w zeszłym tygodniu Organizacja ds. Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), budząc spore zdziwienie innych ekonomistów. Część z nich oceniała ostatnio, że nawet dominujące dotychczas prognozy, zakładające spadek PKB Polski w tym roku o około 4–5 proc., zaczęły wyglądać na nadmiernie pesymistyczne. Ale nawet tym, którzy wciąż liczą się z głębszą recesją, trudno uwierzyć, aby – jak sugerują prognozy paryskiej organizacji – pandemia koronawirusa wyrządziła większe gospodarcze szkody nad Wisłą niż np. nad Renem. Kilka dni wcześniej ekonomiści z firmy Capital Economics pisali, że Polska jest jasnym punktem na tle regionu. „Jeżeli wirus zostanie opanowany, Polska doświadczy najmniejszego spadku PKB spośród państw Europy" – oceniali. Według nich na koniec 2022 r. PKB Polski będzie już o 5 proc. większy niż na koniec ub.r., podczas gdy w strefie euro będzie wciąż o 2 proc. mniejszy.
Najnowsze dane GUS wskazują na kolejne pogorszenie bieżących nastrojów u polskich konsumentów. Swoją obecną sytuację finansową oceniamy najlepiej w historii badania, ale w przyszłość patrzymy z niepokojem.
Coraz szybciej rosną ceny w Rosji. Ze 100 towarów znajdujących się w koszyku konsumenckim Rosstatu (urzędu statystycznego) ponad 80 z nich drożeje „dramatycznie".
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce spadła w październiku o 9,6 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej, uważa, że przesłanki do obniżek stóp procentowych pojawią się między marcem a lipcem 2025 r. Tym samym przyspieszył ten moment względem poprzedniej opinii, sprzed tygodnia.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Inflacja HICP w Polsce w październiku wyniosła 4,2 proc. rok do roku – podał Eurostat. To czwarty pod względem wielkości odczyt w UE.
Coraz szybciej rosną ceny w Rosji. Ze 100 towarów znajdujących się w koszyku konsumenckim Rosstatu (urzędu statystycznego) ponad 80 z nich drożeje „dramatycznie".
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce spadła w październiku o 9,6 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Teorie spiskowe o szczepieniach wciąż mają się w Polsce dobrze. Problem w tym, że unikający szczepień naraża nie tylko siebie. Czy szef może kazać się zaszczepić?
Obowiązkiem pracodawców jest ochrona życia i zdrowia pracowników. Czy w zakresie tego obowiązku firma może wymagać szczepienia, pytać o nie albo zwolnić za jego brak?
Prezeska Banku Rosji przyznała w parlamencie, że niemal wszystkie zasoby, jakie są w rosyjskiej gospodarce, zostały już wykorzystane. Stagnacja i wysoka inflacja są nieuchronne.
Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej, uważa, że przesłanki do obniżek stóp procentowych pojawią się między marcem a lipcem 2025 r. Tym samym przyspieszył ten moment względem poprzedniej opinii, sprzed tygodnia.
Po publikacji nowej projekcji inflacyjnej NBP dwoje członków RPP zmieniło zdanie i uważa, że stopy powinny być obniżane dopiero w drugiej połowie 2025 r. Wciąż jednak jest przewaga za wiosennym cięciem, a wsparciem powinno być mrożenie cen energii.
Może się okazać, że to superbakteria z rozwiniętą antybiotykopornością będzie potencjalnym czynnikiem X, który spowoduje, że wybuchnie następna pandemia – mówi Artur Białoszewski, epidemiolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas