Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) z pominięciem energii, paliw i żywności – podstawowa z czterech obliczanych przez NBP miar inflacji bazowej – wzrósł w lipcu o 9,3 proc. rok do roku, po 9,1 proc. w czerwcu – podał we wtorek bank centralny. Choć to największa roczna zwyżka tego wskaźnika od co najmniej 2000 r., wtorkowe dane potwierdzają też, że inflacja traci impet.
W stosunku do poprzedniego miesiąca towary i usługi konsumpcyjne inne niż żywność i energia podrożały w lipcu o 0,6 proc., tak jak w czerwcu. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych tak liczona inflacja bazowa wyniosła – jak szacują analitycy z mBanku– około 0,8 proc. W poprzednich miesiącach przekraczała nawet 1 proc.