Ministerstwo zapowiedziało, że jeszcze w tym miesiącu do Sejmu trafi nowelizacja tzw. specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy - jest to konieczne, aby dostodować przepisy do aktualnych okoliczności.
Tworząc na początku marca ustawę dotyczącą agresji Rosji na Ukrainę, do końca nie wiedzieliśmy, jak duża grupa osób do nas dotrze, jak duża grupa osób podejmie u nas pracę. Sami uchodźcy mówili przecież, że przyjeżdżają tu tylko na chwilę - tłumaczy wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Teraz chcemy dostosować tę ustawę do realiów. Nasz rynek pracy przyjął bardzo dużo osób na podstawie ustawy, która weszła w życie w marcu. Ona zakładała kolejne etapy legalizacji tych osób w Polsce. My na razie uważamy, że te przepisy są obecnie są wystarczające i nie ma potrzeby składania kolejnych wniosków o legalną pracę w Polsce - dodaje. Jego zdaniem zmiana ma też zapobiec chaosowi, jaki mógłby powstać w urzędach, gdyby nagle kilkaset tysięcy osób na raz próbowało złożyć wniosek o przedłużenie pobytu.