O ponad 100 proc. – po korekcie o wpływ uchylonego przez sąd najwyższy programu umorzeń kredytów studenckich – wzrósł w zakończonym we wrześniu roku obrachunkowym deficyt budżetowy w USA. W kategoriach nominalnych skorygowany deficyt wyniósł według agencji Bloomberg 2,02 bln dol., a bank JPMorgan oblicza, że wyrażony w proporcji do PKB należał on do trzech najwyższych od połowy ubiegłego wieku.
Ile wynosi deficyt budżetowy w USA?
O ile jednak poprzednie dwa takie przypadki – z lat 2009 oraz 2020 – zbiegły się poważnymi kryzysami, o tyle tym razem tak wielka dziura w federalnej kasie pojawiła się w czasie dobrej koniunktury. Jak komentuje Bloomberg, dopiero te liczby uzmysławiają inwestorom, że gwałtowna wyprzedaż obligacji amerykańskiego skarbu – rentowności 10-latek pierwszy raz od 2007 r. naruszyły pułap 5 proc. – nie była przypadkowa.
Czytaj więcej
W ciągu zaledwie trzech miesięcy amerykański dług publiczny powiększył się o 1 bln dolarów. Jeszc...
Deficyt fiskalny (i związany z nim wzrost emisji obligacji) sam w sobie zapewne nie byłby tak niepokojący, gdyby nie to że towarzyszy mu zaostrzanie polityki przez Fed. Wynikający z tego wzrost rentowności obligacji przekłada się na skokowy wzrost kosztów finansowania długu federalnego. Doszło wręcz do tego, że koszty spłaty odsetek od zaciągniętego zadłużenia przekraczają wydatki zbrojeniowe największej militarnej potęgi świata.
Dlaczego deficyt budżetowy w USA rośnie?
Winą za pogłębiającą się dziurę wzajemnie przerzucają się demokratyczna administracja i utrzymujący większość w Izbie Reprezentantów Republikanie, jednak obie główne amerykańskie partie powinny przede wszystkim uderzyć się we własną pierś. Deficyt rósł od lat, najpierw napędzany cięciami podatków wprowadzanymi przez administrację Donalda Trumpa, a potem wzrostem wydatków za kadencji Bidena.