Lata apelowania przez branżę budowlaną nie dały tyle, co najwyraźniej wstrząs zaserwowany przez Donalda Trumpa, jeśli chodzi o wyznaczanie roli państwa w gospodarce i wzmacnianie własnego potencjału. W wykazie prac Rady Ministrów pojawiła się zapowiedź nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych – chodzi o wpisanie do naszego prawa tego, co orzekł jesienią TSUE. Publiczni zamawiający z państw członkowskich mogą nie dopuszczać do przetargów firm spoza UE. Na to czekały przede wszystkim nasze spółki budowlane. Polska to właściwie jedyny tak otwarty rynek w UE. Inne kraje – jak Czechy czy Niemcy – mają sita obejmujące nawet wykonawców z krajów Wspólnoty.