Unijny Zielony Ład to wyzwanie dla rolnictwa

Transformacja europejskiej gospodarki w stronę celu, jakim jest neutralność klimatyczna, oznacza poważne zadania nie tylko dla energetyki czy transportu, ale też dla rolnictwa.

Publikacja: 24.03.2021 08:00

Wdrożenie unijnej strategii „od pola do stołu” będzie oznaczało dla europejskich rolników wiele zmia

Wdrożenie unijnej strategii „od pola do stołu” będzie oznaczało dla europejskich rolników wiele zmian. Chodzi zarówno o metody produkcji żywności, jak i sposoby zagospodarowania części ziem

Foto: Rzeczpospolita/Roman Bosacki

Zatrzymanie niekorzystnych zmian klimatycznych i zrównoważone wykorzystywanie zasobów planety to w największym skrócie kluczowe założenia Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ). Celem planu działań na rzecz zrównoważonej gospodarki UE jest osiągnięcie przez Europę w 2050 r. zerowego poziomu emisji gazów cieplarnianych netto i oddzielenie wzrostu gospodarczego od zużywania zasobów. Jak podkreśla Komisja Europejska (KE), bardzo ważne jest przy tym zadbanie o to, by transformacja była sprawiedliwa i sprzyjała włączeniu społecznemu.

Obszary transformacji

Główne pola działań, wskazane przez Brukselę, to m.in. czysta energia, zrównoważony przemysł i zrównoważona mobilność. I to te tematy budzą ogromne zainteresowanie ze względu na skalę i koszty transformacji, a także skutki, jakie przyniesie ona dla społeczeństw.

W tych dyskusjach nieco w cieniu zdaje się pozostawać niezwykle ważny obszar zmian, jakie dotkną rolnictwa. Tymczasem tu także transformacja pociągnie za sobą głębokie przekształcenia. Niektóre już teraz budzą kontrowersje wśród interesariuszy tego rynku.

– Transformacja rolnictwa w UE powinna polegać na produkcji zdrowej żywności w sposób przyjazny dla środowiska i klimatu. Nowa funkcja rolnictwa to również produkcja zielonej energii na obszarach wiejskich – mówi „Rzeczpospolitej" Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. – Natomiast kontrowersyjne jest, czy założone przez Komisje Europejską cele będą spełnione np. przez ugorowanie ziemi i inne podobne pomysły.

KE wskazuje na potrzebę zrównoważonego rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich w Unii dzięki wspólnej polityce rolnej, podkreśla znaczenie różnorodności biologicznej, stawia także na strategię „od pola do stołu", która ma być sposobem na bardziej zrównoważony łańcuch żywnościowy.

Strategia zakłada, że do 2030 r. o 50 proc. zmniejszy się zużycie pestycydów w uprawach oraz antybiotyków w hodowli zwierząt. W ciągu dziesięciu lat 25 proc. pól ma zostać przeznaczone pod uprawy ekologiczne. A 10 proc. ziemi miałoby zostać wyłączone z produkcji rolnej na rzecz ochrony krajobrazu.

– Kryzys związany z Covid-19 pokazał, jak bardzo wszyscy jesteśmy podatni na zagrożenia i jak ważne jest przywrócenie równowagi między działalnością człowieka a przyrodą – wskazuje Frans Timmermans, wiceprzewodniczący wykonawczy KE. – Centralne miejsce w ramach Zielonego Ładu zajmują strategia na rzecz różnorodności biologicznej i strategia „od pola do stołu", które kładą nacisk na nową i lepszą równowagę między przyrodą, systemami żywnościowymi a różnorodnością biologiczną, aby chronić zdrowie i dobrobyt obywateli, a równocześnie zwiększać konkurencyjność i odporność UE. Strategie te stanowią kluczową część wielkiej transformacji, którą właśnie rozpoczynamy – dodaje Frans Timmermans.

Zbytni optymizm?

Jak w komentarzu dla „Rzeczpospolitej" wskazuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW), „rząd w odniesieniu do strategii »od pola do stołu« i bioróżnorodności podkreśla, że wszelkie zmiany legislacyjne służące realizacji celów dotyczących rolnictwa ekologicznego, czy też redukcyjnych w odniesieniu do antybiotyków, środków ochrony roślin, czy nawozów powinny zostać poprzedzone rzetelną analizą wpływu, uwzględniającą nie tylko aspekty środowiskowe, ale także kwestie zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego UE oraz konkurencyjności unijnego rolnictwa".

Resort wskazuje także, że „EZŁ jest oparty na wielu ambitnych założeniach, co rodzi ryzyko zbytniego optymizmu".

– Związane jest to z niepewnością, po pierwsze, w zakresie gotowości konsumentów do zakupu droższej żywności, gdyż dodatkowe koszty transformacji niewątpliwie wpłyną na ceny produktów rolnych w krajach, w których dystans do rolnictwa ekologicznego jest większy niż w Polsce. Jest to jednak dodatkowa szansa dla naszych rolników – wskazuje Małgorzata Książyk, dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji MRiRW.

– Po drugie, niepewność ta dotyczy gotowości konkurentów UE do przejścia na zrównoważoną produkcję i włączenia się w ochronę środowiska i klimatu, także w obszarze stosowania pestycydów i syntetycznych środków przeciwdrobnoustrojowych i ochrony zdrowia zwierząt. A po trzecie, możliwości zapewniania przez środowisko naukowe i przetwórcze wdrożenia w krótkim czasie nowych technologii, innowacyjnych rozwiązań i produktów, które pozwolą na utrzymanie produkcji na poziomie zapewniającym bezpieczeństwo żywnościowe – wylicza.

– Realizacja celów z EZŁ wymaga wzmocnienia otoczenia rolnictwa – sektora naukowo-badawczego, kanałów transferu wiedzy i doradztwa, informatyzacji oraz usług dla rolnictwa (maszyny, dostęp do internetu, badania gleb, meteorologia itp.). Dlatego niezbędna jest ciągła dyskusja, w trakcie realizacji poszczególnych inicjatyw realizowanych w związku z EZŁ, co do możliwości, zakresu i sposobu dojścia w Polsce do wskazanych w EZŁ celów. Pozwoli to na zaplanowanie koniecznych i możliwych do realizacji przez sektor rolny działań w tym zakresie – podkreśla Małgorzata Książyk.

– Projekt EZŁ poddany konsultacjom budzi wiele kontrowersji i zastrzeżeń rolników. Świadczy o tym kilka tysięcy uwag nadesłanych w ramach konsultacji społecznych. Nie wiemy dzisiaj, na ile te uwagi zostaną uwzględnione i które propozycje znajdą się w ostatecznej wersji projektu. Na pewno nie przyczyni się to do zatrzymania spadku dochodów rolników – zastrzega Wiktor Szmulewicz.

Zatrzymanie niekorzystnych zmian klimatycznych i zrównoważone wykorzystywanie zasobów planety to w największym skrócie kluczowe założenia Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ). Celem planu działań na rzecz zrównoważonej gospodarki UE jest osiągnięcie przez Europę w 2050 r. zerowego poziomu emisji gazów cieplarnianych netto i oddzielenie wzrostu gospodarczego od zużywania zasobów. Jak podkreśla Komisja Europejska (KE), bardzo ważne jest przy tym zadbanie o to, by transformacja była sprawiedliwa i sprzyjała włączeniu społecznemu.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Gigant doradztwa coraz bliżej ugody wartej 600 mln dol. Miał przyczynić się do epidemii opioidów
KONFLIKTY ZBROJNE
Amerykańskie rakiety nie przyniosą przełomu
Biznes
Foxconn chce inwestować w Polsce. Tajwańska firma szuka okazji
Biznes
Amerykanie reagują na uszkodzenia podmorskich kabli internetowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową