Materiał powstał we współpracy z eSI
Specjaliści mówili nie tyle o ryzyku dla zdrowia związanym z paleniem papierosów tradycyjnych, ponieważ jest to kwestia oczywista, ile przede wszystkim o możliwościach ograniczenia negatywnego wpływu, które daje korzystanie z produktów alternatywnych, takich jak e-papierosy. Obchodzony 31 maja Światowy Dzień bez Tytoniu ma zwrócić uwagę na powszechność nałogu palenia, związane z nim negatywne skutki zdrowotne oraz zachęcić do jego rzucenia. Jest też dobrą okazją, by przypomnieć najważniejsze wnioski z tej debaty.
Zarówno palący, jak i niepalący mogą zauważyć, że rynek wyrobów tytoniowych i nikotynowych bardzo się zmienia. Zarówno branża tytoniowa, jak i sami palacze poszukują produktów alternatywnych i potencjalnie mniej szkodliwych w porównaniu z tradycyjnymi papierosami. Co mówią naukowcy?
– Wyniki badań prowadzonych w eSmoking Institute w Poznaniu wskazują, i jest to tożsame z wynikami badań z innych krajów, że elektroniczne papierosy są potencjalnie mniej szkodliwe od papierosów tradycyjnych – mówi dr Michał Kozłowski z eSmoking Institute. Instytut powstał, by badać i certyfikować zarówno urządzenia, czyli e-papierosy, jak i same liquidy w nich stosowane, a także cechy i szkodliwość aerozolu powstającego w wyniku używania e-papierosa.
Mniejszą szkodliwość e-papierosów potwierdza również prof. dr hab. n. med. Andrzej Sobczak ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach: